https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Drzażdżewski ma swój pomysł na gminę Gniewkowo

Dariusz Nawrocki
Paweł Drzażdżewski (na zdjęciu w środku) ze swoimi najbliższymi współpracownikami.
Paweł Drzażdżewski (na zdjęciu w środku) ze swoimi najbliższymi współpracownikami. Dariusz Nawrocki
Jeszcze kilka miesięcy temu Paweł Drzażdżewski był wiceburmistrzem. Teraz chce powalczyć o najważniejszy fotel w Gniewkowie

Przez niemal pełne dwie kadencje był zastępcą burmistrza Gniewkowa. W czerwcu pożegnał się z Adamem Roszakiem.

- Zrezygnowałem dlatego, gdyż coraz częściej mieliśmy różne zdanie w wielu kwestiach. Żeby być w porządku wobec niego, a przede wszystkim względem siebie samego, postanowiłem odejść. Burmistrz ma prawo kierować samorządem według własnej wizji. Ja będąc jego pracownikiem mogłem się do tego dostosować lub odejść. Odszedłem - tłumaczył w "Pomorskiej".

Zdecydował, iż jesienią powalczy o fotel burmistrza Gniewkowa. Na konferencji prasowej zdradził główne założenia swojego programu. Jeżeli wygra, będzie chciał prowadzić inwestycje w oparciu o partnerstwo publiczno-prywatne i w ten sposób wykorzystywać dodatkowe możliwości finansowania zadań gminy. - Dzięki temu budżet nie będzie tak obciążony, a i inwestycji można zrealizować nieco więcej - tłumaczy.
Zamierza wybudować kolejny blok socjalny oraz pozyskać dewelopera, który chciałby zainwestować w Gniewkowie.

Jest zwolennikiem budżetu partycypacyjnego. - Można wydzielić cześć budżetu i zaproponować kilka lub kilkanaście inwestycji. O tym, co byłoby realizowane, decydowaliby mieszkańcy - tłumaczy. Nie ma wątpliwości, że Park Wolności wymaga rewitalizacji. Jest jednak przeciwnikiem budowy amfiteatru.

Przekonuje, że wystarczy zmodernizować scenę, która już w parku jest, wyremontować stadion oraz zagospodarować teren po starym basenie. O tym, co miałoby tam być, mogliby zdecydować mieszkańcy. Odradza budowę basenu. - Utrzymanie go sporo by nas kosztowało. Przy naszym budżecie ta inwestycja będzie trudna do zrealizowania - wyznaje.

Zależy mu na pobudzeniu lokalnej przedsiębiorczości. Dlatego obiecuje zwolnienia z podatków dla nowych i rozwijających się firm, które tworzyć będą nowe miejsca pracy.

Podkreśla, że gmina musi się dobrze przygotować do nowego rozdania unijnych funduszy. Dlatego zaleca oszczędne zarządzanie finansami.

Na razie zdradza tylko jedno nazwisko osoby, która będzie startowała z jego listy do Rady Miejskiej. Jest to radny Ireneusz Kopiszka.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gazeta pomorska

Oddaj głos na Adama Straszyńskiego.

 

sms o treści

 

gpb.109

pod numer 71321

 

Koszt 1,23 zł.

 

Jeżeli głosujesz na innych kandydatów, wyślij sms gpb.109 pod ten sam numer .

 

System komputerowy, automatycznie określi Twoje preferencje wyborcze i dopasuje Twój głos do konkretnego kandydata.

 

Głosuj do godz. 23.59 !!!

 

p
prezes
W dniu 02.11.2014 o 21:35, Rita napisał:

Gdyby było inaczej, to Roszak nie wygrałby wyborów w 2000 roku.

raczej 2006 r. :D

O
ObserwatorPalkotkaLasowska

ZAŚPIWOJTA SKOWRÓNECZKI,

 RAZYM ZY MNUM PRZYTUPASA!!!

JAM LASOWSKA, DAWNY HIPIS!!!

HOPSA, HOPSA, HOPSA, SA, SA!!!

 

CHCIAŁAM WRAZ ZE STRACHEM,

W GNIEWKOWIE WOJOWAĆ,

STRACH SIĘ NA MNIE WYPIOŁ,

MUSZĘ OBSERWOWAĆ!!!

 

OJ DANA, OJ DANA,

OJ DANA, OJ DANA,

MAGDALENKO ŚRODZIO,

MOJA UKOCHANA!!!

 

MARMOLADA WINA,

W TYM WŁAŚNIE NAJWIĘKSZA,

ŻE W LASOWSKIEJ DOJRZAŁ,

ZAMIAST ŚWIĘTEJ WĘŻA!!!

 

OJ DANA, OJ DANA,

OJ DANA, OJ DANA,

KAZIMIERKO SZTUKO,

MOJA UKOCHANA!!!

 

Wszelkie podobieństwa przypadkowe i niezamierzone. 

 

I
Inkwizytor

Nie byłbym sobą, gdybym nie zrekompensował sobie poprzedniego wpisu.

Tym razem skupmy się na profilu ''Gniewkowo - pralnia publiczna''.

 

Pod filmem Adama S, w którym ten bierze udział w Ice bucket challenge, można przeczytać komentarz Gniewkowskiego pracza. 

 

''Dziś weźmiemy na warsztat osobę Pana Adama Straszyńskiego. W tym o to krótkim filmiku kandydat wylewa na siebie wiadro z wodą (po ch... marnować wodę?!), żeby wesprzeć chorych na STWARDNIENIE ROZSIANE BOCZNE ZANIKOWE. Nazwę tej śmiertelnej choroby napisaliśmy dużymi literami co by Panu Adamowi było łatwiej jej się nauczyć. Poza tym zauważyliśmy, że cieniutko u Pana z językiem angielskim. Jak sama nazwa wskazuje wyzwanie powinno być wykonane wiadrem z lodem, a nie z wodą. Wiemy, że kampania wyborcza biegnie szybkim tempem, ale parę minut więcej można było poświęcić i się przygotować. Rozumiemy, że burmistrz takiej małej gminy to chyba nie musi umieć biegle angielskiego, ale parę słów by się przydało. A i o samej chorobie to g... Pan wie. Jakby się Pan dokształcił to wiedziałby Pan czemu tak istotny jest lód w tym wyzwaniu. Wody na świecie jest mało, o chorych na LSA nic Pan nie wie i dodatkowo wykazał się Pan ignorancją i prostactwem w stosunku do chorych i ich rodzin. Naszych głosów to Pan tym żałosnym przedstawieniem nie zdobył.

 

Ale żeś Pan pojechał ...

 

Zatem, przeprowadźmy analizę.

 

Wikipedia mówi tak: 

 

Ice Bucket Challenge, również ALS Ice Bucket Challenge – czynność wiążąca się z wylaniem zimnej wody na głowę w celu promowania świadomości społecznej dotyczącej  stwardnienia zanikowego bocznego (ALS). Wylaniu na siebie wody ma towarzyszyć wpłacenie pieniędzy na konta organizacji działających na rzecz chorych na ALS Uczestnicy akcji nominują również trzy kolejne osoby do wzięcia w niej udziału w czasie 24 godzin od nominacji''

 

Kto się ośmieli znaleźć w tej definicji słowo ''LÓD'' ?

 

No dobra, idźmy do źródeł tej akcji....

 

Twórcą najprawdopodobniej jest Corey Griffin, a zapoczątkował tę akcję dla przyjaciela Pete'ego Fratesa chorego na ALS.

 

Inna odmiana tej ''zabawy'' to Splash ( Ice Water Challenge )  gdzie woda powinna być z lodem

 

Chyba, że Pracz z Gniewkowa wie lepiej od pomysłodawcy akcji, na czym ona polega a na to wygląda.

Jeżeli ktoś po tej kąpieli wpłaci ustaloną sumę  dla chorych na ALS, to chyba jest ok ?

 

 

 

 

I
Inkwizytor
W dniu 02.11.2014 o 20:48, Gość napisał:

Niedawno, ktoś napisał ( może nawet Pan ) że Napierkowska, chcąc pomóc Roszakowi, robi mu krzywdę....Pan robi to samo Pani Borowskiej. Pozdrawiam. Tak napisałem. Wiecie co zrobił ( a czego nie zrobił )Pan ''Obserwator ''? 1 ) Nie odpowiedział2 ) Usunął mnie z listy znajomych3 ) Skasował ( nie jestem pewien, ale nie mogę znaleźć ) swój własny wpis, w którym zawarte były słowa -  ''Pani Borowska, która, czego nigdy nie ukrywałem jest moją faworytką, do tej pory nie zrobiła niczego głupiego, bo pomimo całej sympatii, nie odpuścił bym jej też.''. ( Jeżeli taka informacja jest na profilu ''Obserwatora'' to proszę mi pokazać. Wycofam wtedy ''zarzut'' o tchórzliwym usunięciu wpisu '' ) 

Jestem tu winien pewne wyjaśnienia.

Otóż nie jestem pewien czy punkt drugi był faktem...Prowadzę inwigilacje w różnych tematach i prawdopodobnie coś mi się pomerdało. Ponieważ nie jestem przekonany czy było tak jak napisałem w punkcie 2, wpis ten uważam za niebyły. Przepraszał nie będę, ale samo przyznanie się to już coś, no nie  ?  :)

 

Druga sprawa dotyczy moich słów -

 

Niedawno, ktoś napisał ( może nawet Pan ) że Napierkowska, chcąc pomóc Roszakowi, robi mu krzywdę....Pan robi to samo Pani Borowskiej.
Pozdrawiam.
 
Dla sprostowania - te słowa napisała Pani Romualda Romanowska.
 
To tyle. Pozdrowaśki.
I
Inkwizytor

Zapewne obserwator nic sobie z tego nie robi. Szkoda. Mimo, że już nie popieram Pani Borowskiej, to życzę jej jak najlepiej.

Z drugiej strony jednak nie wiadomo, czy robienie ''gnoju'' przeciwnikom przyniesie dla tego komitetu jakieś pozytywne skutki, czy negatywne a może wyborca widząc to szambo nie pójdzie w ogóle głosować, choć miał taki zamiar.

 Widać jednak, że obserwator pisze spontanicznie.

g
gniewosz

Inkwizytor, podzielam Twoje zdanie. Ten czlowiek wie, co robi. Rozumiem jednak Tomka, bo trudno uwierzyć, że kobieta która tyle lat była "samotnym białym żaglem" i jedyną jawną opozycjonistką pozwala sobie na to by ktoś taki niszczył jej dorobek i dobre imię.

I
Inkwizytor
W dniu 02.11.2014 o 23:52, Tomek napisał:

A ja się zastanawiam, czy ten cały obserwator nie robi świadomie tak, by zniechęcić ludzi do Borowskiej?

 Nie wydaje mi się. Na pewno ma jak najlepsze intencje. Jaki efekt to przyniesie, to się dopiero okaże.

T
Tomek

A ja się zastanawiam, czy ten cały obserwator nie robi świadomie tak, by zniechęcić ludzi do Borowskiej? Jak zauważyłem jest w tym bardzo skuteczny. Może Pani Joanna by się nad tym zastanowiła?

Z
Zawiedziony

Pani Borowska była również moją kandydatką. Ceniłem ją za odwagę i determinację w samotnej walce z wszystkimi wypaczeniami obecnej władzy. Poprzez swoje działania, a nie tylko słowa, była dla mnie jedyną wiarygodną kandydatką na burmistrza. Niestety, ale teraz już tak nie jest. Musiałem zmienić zdanie. Czytając to wszystko, co wypisują ludzie z jej komitetu na fb, nie potrafię już się z nią identyfikowac. "Obserwator" tez przeciez kandyduje na radnego, a jego narracja jest dla mnie nie do zaakceptowania. Pani Joanno, jak może Pani na to pozwalać? Czuję osobisty zawód, ale nie byłbym w zgodzie z sobą gdybym, w obliczu tego, co się teraz dzieje, oddał Pani mój głos. 

I
Inkwizytor
W dniu 02.11.2014 o 22:36, Chłop z Mazur napisał:

A może "Obserwator Gniewkowski" popyta w Gąskach i Szadłowicach co tam ludzie myślą o pani Borowskiej?

 Nie musi pytać. Ja Ci napisze. W Gąskach i Szadłowicach myślą o Pani Borowskiej to, czego dowiedzieli się od pani Napierkowskiej z jej ''rzetelnych inaczej'' artykułów. Kto stał za treścią tych publikacji, pisać chyba nie muszę. I jak widać pranie mózgu było skuteczne, bo Ci się udzieliło. Wiem, że to nieciekawe zajęcie, ale poczytaj protokoły z sesji rady miejskiej. Tam jest napisane jak było naprawdę. To ciężka robota, ale naprawdę warto.

I
Inkwizytor
W dniu 02.11.2014 o 21:56, Gość napisał:

Do oceniającego wszystkich kandydatów i chwalącego jednego i niby słusznego pana S. Czym pan S. się zasłuzył dla Gniewkowa? Niczym, nic nie wniósł oprócz nienawiści wobec aktualnie panującego księciunia i na tej nienawiści buduje swoją pozycję. Ten pan jest taki sam jak nam panujący burgermajster. Pan S. po wygranej wyleje swoją żółć wobec wszystkich popleczników burgermajstra, miedzy innymi za swoją doznaną krzywdę i nie tylko. Pan mecenas, hymm jest takim samym dobrym mecenasem jak był nauczycielem PO. Co do pozostałych to pan M., myślę, że zabiera głosy które później przeznaczy dla jednego z dwóch, tzw. zajączek, pani B. jak zawsze wszędzie jej pełno, pan D. niby jest ułożony z burgermajstrem, ale nie wierzę aby był takim frajerem. I to już wszystko.

 Gdyby rozpatrywać to w takich kategoriach to mamy taką sytuację, że najwięcej powodów do ''zemsty'' ma Pani Borowska. Przypomnijmy sobie wszystkie artykuły na temat konfliktów burmistrza i Pani Joanny. Było ich kilka. Adam S. miał z Roszakiem chyba tylko jeden konflikt. Pan Jankowski, ( z tego co dzisiaj wyczytałem ) prowadził jakąś sprawę ( lub sprawy ) przeciwko burmistrzowi za co na Fb został zbesztany ( riposta była miażdżąca dla Roszaka, ale atak na Jankowskiego był.) Co zrobili inni kandydaci a w zasadzie co zrobił im burmistrz - nie wiem.

 Interesuje mnie fakt, że jeszcze niedawno, Borowska, Straszyński, Bożko, Rolirad i jeszcze kilka innych osób tworzyło opozycję dla obecnej władzy. Z jakiegoś powodu układ się rozpadł i większa część opozycji odłączyła się od Pani Borowskiej. Nie znam powodów, ale daje to do myślenia. Fakt jest taki, że Straszyński po Borowskiej nie ''jeździ''. W zasadzie Pani Borowska też do nikogo nie zieje nienawiścią, ale może dlatego, że ma od tego innych a dla mnie to na to samo wychodzi.

Amen.

C
Chłop z Mazur

A może "Obserwator Gniewkowski" popyta w Gąskach i Szadłowicach co tam ludzie myślą o pani Borowskiej?

I
Inkwizytor
W dniu 02.11.2014 o 21:11, Gość napisał:

Gościu, który napisałeś wszystko to, co i mi w głowie siedzi - gratuluję. Sto procent mam te same odczucia. Przez Obserwatora - zaniechałem myślenia o pani Joannie, choć przez bardzodługi czas, to własnie Ona była moją kandydatką. Jednakże polubienia na fb oszczerczych wpisów zniechęciły mnie i dały do myślenia. Poza tym również przypuszczam kto jest Obserwatorem. Rzeczywiście, zagubił się ten pan wraz ze swoją inteligencją, publikując kilka razy w krótkich odstępach czasu posty na swoim i fikcyjnym profilu. Brzydkie, a tłumaczenie, że to po to, by inni zaczęli myśleć - bzdurne. Najbardziej jednak boli, że to człowiek Pani Joanny, czyli jakby nie patrzeć, w okresie przedwyborczym, już nie indywidualny to głos, a "komitetowy". To rzeczywiście zagadka: z kim oni teraz "walczą?" 

W zasadzie to Pan ''Obserwator '' nie ukrywa, komu kibicuje i ja to rozumiem. Chodzi mi o postawę Pani Borowskiej, która na to pozwala, a nie ukrywajmy ma na to bezpośredni wpływ. Ponadto, osoba inteligentna, jaką w moim mniemaniu jest Pan ''Obserwator '', powinna wykazać się konsekwencją w działaniu i odnieść się do moich uwag wysłanych na priv. Kasowanie wpisu do którego się odniosłem, jest określane jako ''strusia polityka'', czyli chowanie głowy w piasek.

Poza tym zauważyłem, że Adam Straszyński, nie odnosi się do bezpośrednich ataków na swoją osobę ze strony Obserwatora. Ja bym nie wytrzymał i pocisnął. Tym bardziej jestem przekonany, że dokonałem słusznego wyboru  kandydata. To, że wywiesza plakaty wyborcze naprzeciwko cmentarza jakoś mnie nie razi. Na ogrodzeniu cmentarza nie wiesza plakatów więc w czym problem ? Jak ktoś chce się czepiać to zawsze znajdzie jakiś powód. Mniej lub bardziej merytoryczny ale znajdzie.

Wiem, że komitet Pani Borowskiej nie rozwiesza plakatów na drzewach. Pani Borowska ceni sobie ekologię i nie ma powodu do drwin. Przynajmniej u mnie nie powoduje to żadnych negatywnych skojarzeń. Nie naśmiewam się z tego faktu. Wręcz przeciwnie - szacunek. Aczkolwiek mógłbym napisać coś ośmieszającego ten fakt....coś bym wymyślił, ale to poniżej pasa i niezgodne z moim charakterem. Podczas poprzednich wyborów samorządowych były jakieś uszczypliwe uwagi w tym temacie ( z tego co pamiętam to członkowie  sztabu wyborczego Pani Borowskiej nazywani byli ''ekologami'' i to w kontekście pogardliwym.) Płytkie to i przyziemne ale cóż...

G
Gość

Do oceniającego wszystkich kandydatów i chwalącego jednego i niby słusznego pana S. Czym pan S. się zasłuzył dla Gniewkowa? Niczym, nic nie wniósł oprócz nienawiści wobec aktualnie panującego księciunia i na tej nienawiści buduje swoją pozycję. Ten pan jest taki sam jak nam panujący burgermajster. Pan S. po wygranej wyleje swoją żółć wobec wszystkich popleczników burgermajstra, miedzy innymi za swoją doznaną krzywdę i nie tylko. Pan mecenas, hymm jest takim samym dobrym mecenasem jak był nauczycielem PO. Co do pozostałych to pan M., myślę, że zabiera głosy które później przeznaczy dla jednego z dwóch, tzw. zajączek, pani B. jak zawsze wszędzie jej pełno, pan D. niby jest ułożony z burgermajstrem, ale nie wierzę aby był takim frajerem. I to już wszystko.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska