„Wczoraj udzieliłem wywiadu gdzie wskazałem Donalda Tuska jako człowieka, który wykazuje się skrajną nieodpowiedzialnością organizując masowy protest zwolenników lewicowej linii politycznej w bezpośrednim sąsiedztwie zdarzenia organizowanego cyklicznie przez zwolenników linii prawicowej (msza w intencji Ofiar katastrofy smoleńskiej) ...” - pisze lider Kukiz’15 w mediach społecznościowych.
Jak dodaje „nie wierzy bowiem, żeby pan Tusk nie miał świadomości, że przy obecnych napięciach społecznych wystarczy iskra, by doszło do bratobójczej konfrontacji....”.
„Mówiłem również o tym, że rzekome plany "wyjścia Polski z UE" to wyssane z palca bzdury, które mają na celu przestraszenie ludzi po to, by wiedzeni strachem przed opuszczeniem UE pomogli KO obalić obecną władzę i przejąć od niej spółki skarbu państwa (dla "dobra Polski" naturalnie)”.
Paweł Kukiz przekonuje, że o żadnym wyjściu z UE nie ma dziś mowy.
I tłumaczy, że po pierwsze ani nie ma takiej "woli politycznej" w partii władzy, po drugie do UE nie wprowadziła nas żadna partia polityczna a wprowadziliśmy się sami, jako obywatele w drodze referendum i w takiej samej drodze możemy ewentualnie z UE wyjść (co również nie wchodzi dziś w rachubę, bo ponad chyba 75 proc.) społeczeństwa jest "za" Unią) a po trzecie z UE nikt nas wyrzucić nie może, bo przepisy przewidują, że państwo może wyjść z UE jedynie na własne żądanie…
„Jak ten mój wywiad zrelacjonowały "niezależne" media? Oto tytuł z "jedynki" Onetu: "Kukiz o protestach: perfidne i nieludzkie". Czyli Onet tytułem krzyczy nie to, że Kukiz potępia Tuska ale UCZESTNIKÓW manifestacji, nazywając ich protest "perfidnym i nieludzkim" ... Nie Tuska, który prawdopodobnie dopuszczał możliwość konfrontacji siłowej a ludzi, którzy w manifestacji brali udział… Perfidny i nieludzki jest ten Onet ale -trzeba przyznać- zadania dezinformacji wykonuje perfekcyjnie” - ocenił polityk.
I skwitował: „Dobrego popołudnia … P.S. No i oczywiście moja fotka na tle logo PiS, bo innych przecież nie mają. Nawet te z Władkiem gdzieś im się dziś zapodziały”.
