Część obserwatorów sceny politycznej uważa, że PiS - ze względu na odejście kilku posłów ze Zjednoczonej Prawicy oraz konflikty z Solidarna Polska i Porozumieniem – poszukuje nowych sojuszników. Warto pamiętać jednak, że obecnie Kukiz’15 ma w Sejmie jedynie czterech swoich przedstawicieli. Zarówno PiS, jak i Paweł Kukiz podkreślają, że nie zawarli umowy koalicyjnej.
O szczegóły tego kontraktu pytany był pytany był we wtorek na antenie Polskiego Radia rzecznik rządu Piotr Müller. - To nie jest umowa koalicyjna, tylko programowa dotycząca konkretnych obszarów – mówił.
Polityk dodał, że w Polskim Ładzie znalazło się kilka punktów, które „są wpisane bezpośrednio” właśnie na wniosek Pawła Kukiza. Wśród nich rzecznik rządu wymienił m.in. element związany z budowaniem systemów informatycznych do e-partycypacji. - Czyli żeby obywatele mogli wyrażać swoje zdanie, swoje opinie, inicjatywy właśnie za pomocą systemów informatycznych, czyli żeby przybliżyć decyzje obywateli i ułatwić je – wyjaśniał poseł.
Muller dodał, że liczy, iż wspólne punkty uwzględnione w umowie między PiS i Kukiz’15 zostaną wkrótce zrealizowane.
Parlamentarzysta stwierdził, że chciałby aby inne siły polityczne nawiązały z PiS „merytoryczną programowa współpracę”. - My do współpracy programowej zapraszamy wszystkich, którzy chcą wokół określonych programów, ustaw z nami współpracować – mówił.
Dodał, że w Polskim Ładzie jest wiele punktów programowych, które „przynajmniej w sferze deklaratywnej były również popierane przez inne partie polityczne”, takiej jak np. kwota wolna od podatku, dziesięciokrotnie wyższa niż teraz.
Kukiz: Szczegóły umowy w ciągu dwóch tygodni
Dzień wcześniej Paweł Kukiz przekazał w rozmowie z portalem w polityce.pl, że w ciągu dwóch tygodni zostaną przedstawione szczegóły Porozumienia. - Od dawna było przygotowywane takie spotkanie. Chodziło jeszcze o ustalenie różnych niuansów pomiędzy naszym reprezentantem, Jarosławem Sachajko, a ministrem Łukaszem Schreiberem. Była kwestia doprecyzowania oczekiwań każdej ze stron. Wszystko to już mamy za sobą, w związku z czym przyszedł czas na sformalizowanie tego, w postaci podpisania umowy o współpracy programowej w tej kadencji - powiedział lider Kukiz‘15.
Zgorzelski: Kukiz będzie niestety wykorzystany przez PiS
Poseł Piotr Gorzelski z PLS ocenił na antenie TVN24, że Paweł Kukiz podpisując porozumienie PiS „jest cały czas wierny swoim ideałom”. - Bo o tych rzeczach mówił już od wielu, wielu lat. Sędziowie pokoju, dzień referendalny – stwierdził.
Dodał jednak, że jego zdaniem Paweł Kukiz „będzie niestety wykorzystany przez PiS”. - Dlatego że będzie użyty do ratowania kruchej większości Zjednoczonej Prawicy i później okaże się, że te postulaty nie będą mogły być po prostu wykorzystane – stwierdził.
Gowin: Popieramy projekty Kukiza i liczymy na rewanż
O poparciu dla „kluczowych projektów” Pawła Kukiza zapewnia natomiast lider Porozumienia Jarosław Gowin. - Mamy z Pawłem Kukizem zbieżne poglądy w wielu sprawach, jeżeli chodzi o jego podstawowe postulaty - wprowadzenie sędziów pokoju czy ordynacji mieszanej, i w takich sprawach, które są kluczowe z punktu widzenia Porozumienia, jak kwestia podatków – mówił wicepremier na wtorkowej konferencji prasowej.
Gowin dodał, że w zamian za poparcie projektów Pawła Kukiza, liczy na to, że Paweł Kukiz, który „zawsze określał się w sprawach gospodarczych jako wolnościowiec” poprze stanowisko Porozumienia mówiące, że „podniesienie kwoty wolnej od podatku to jest rozwiązanie bardzo dobre, ale skutki tego rozwiązania, wynikające z równoczesnej likwidacji możliwości odpisu składki zdrowotnej od podatku, są nie tylko dla przedsiębiorców, ale i dla całej klasy średniej dotkliwe, i trzeba jakoś klasie średniej zrekompensować”.
Opozycja: Antysystemowiec wspierający system
Krytycznie o krokach lidera Kukiz’15 wypowiadają się natomiast politycy Koalicji Obywatelskiej. - Paweł Kukiz jest pierwszym na świecie antysystemowcem wspierającym system, który ponoć zwalcza. Polska polityka wciąż potrafi zadziwić – stwierdził w mediach społecznościowych Marcin Kierwiński.
- Paweł Kukiz, który mówił: „Nienawidzę partii, posłowie muszą się słuchać autokratycznych przewodniczących”, dzisiaj podpisał umowę z Prawem i Sprawiedliwością – zauważył w Polsat News poseł Krzysztof Śmiszek.
