14 stycznia w ramach Erasmusa do Gniewkowa miały przylecieć delegacje z Hiszpanii, Grecji oraz Turcji. Nie przyleciały, bo jak twierdzi Adam Roszak oraz nauczyciele tworzący ten projekt - burmistrz zablokował przekazane na konto gminy projektowe pieniądze.
Pisaliśmy o tym w artykule:Hiszpanie, Grecy i Turcy nie dotarli do Gniewkowa. Dlaczego?
Głos zabrały również nauczycielki:Nauczycielki oburzone słowami Adama Straszyńskiego, burmistrza Gniewkowa. Napisały list
A oto list, jaki przesłał nam Paweł Mikuszewski, dyrektor MGOKSiR Gniewkowo:
"Wiele zamieszania było w ostatnim czasie z projektem dofinansowanym przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji – Agencję Narodową Erasmus+.
W tym wszystkim zabrakło konkretnego podejścia do sprawy, ponad wszelkimi uprzedzeniami i swoim ego, co spowodowało, że zamiast na realizacji, osoby które były zaangażowane w projekt skupiły się przepychankach, czyj jest projekt, kto ma prawo go realizować i kto decyduje o wydawaniu środków, itp. Pod względem formalnym sprawa jest prosta – wnioskodawcą jest Gmina Gniewkowo, na czas składania wniosku i podpisywania umowy finansowej reprezentowana przez poprzedniego Burmistrza. Jakiekolwiek zatem zarzuty o przywłaszczenie projektu powinny być kierowane pod adresem tego, który się pod tym podpisał. Nieprawdą są zatem jakiekolwiek informacje publikowane w mediach, że projekt został zniszczony, zawłaszczony, itp. Poprzednik Adama Straszyńskiego potwierdził swoim podpisem, że autorem projektu jest Gmina Gniewkowo przez niego wówczas reprezentowana, jednakże oczywiste jest to, że sam tego wniosku nie napisał. Jakie były nieformalne uzgodnienia pomiędzy „autorami”, a ówczesnym Burmistrzem nie dane jest nam wiedzieć i ani razu ten temat nie został poruszony.
Po rozmowie z Burmistrzem Adamem Straszyńskim podjęliśmy decyzję, że skoro grupa osób, która miała realizować ten projekt się wycofała, to Gmina Gniewkowo jako beneficjent przekaże koordynowanie Miejsko-Gminnemu Ośrodkowi Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie. Nie jest to dla mnie nowość, ponieważ jako MGOKSiR chciałem w tym roku złożyć wniosek w ramach programu Erasmus+, już nawet rozpocząłem korespondencję z potencjalnymi partnerami oraz odbyłem konsultację z pracownikiem Agencji Narodowej. Doszedłem jednak do wniosku, że nie ma sensu zaczynać nowego autorskiego projektu, skoro w Gminie poprzedni został porzucony.
Skontaktowałem się z partnerami zagranicznymi i przedstawiłem im zaistniałą sytuację. Wszyscy potwierdzili swój udział w projekcie i już wystąpili o stosowne pozwolenia, które umożliwią im przyjazd do Polski na pierwsze spotkanie. Jesteśmy w stałym kontakcie – w mniej oficjalnych tematach używamy komunikatorów, czy też rozmawiamy, a w bardziej oficjalnych drogi e-mailowej. Partnerzy są bardzo komunikatywni, wyrozumiali i przede wszystkim zadowoleni z możliwości dalszej realizacji programu.
Wczoraj ponadto byłem w Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji w Warszawie, która prowadzi program Erasmus+ w Polsce i dokonałem zmian do budżetu projektu, ponieważ zawierał błędy uniemożliwiające właściwe jego prowadzenie. To po raz kolejny pokazuje, że nikt nie zwrócił uwagi na tak ważną sprawę, jakim jest odpowiednio skonstruowany budżet projektu.
Zamiast poświęcać czas i tracić parę na publiczne przepychanki, zainicjowałem działania, których rezultaty pozostaną na długo w Gniewkowie, bo w ramach przyznanego dofinansowania zrealizujemy projekt w zakresie szerszym, aniżeli wynika to z działań opisanych we wniosku. Piszę oczywiście o działaniach, które ma realizować Gmina Gniewkowo, bo trudno wymagać od partnerów większych nakładów pracy, aniżeli wynika to z umowy partnerskiej.
Paweł Mikuszewski"
Spotkanie z Kingą Sawicką - gniewkowianką, która opłynęła Pr...
Burmistrz Gniewkowa rozdawał dziś paniom kwiaty na ulicy [zdjęcia]
Gniewkowianie z Klubu Górskiego Monte Rosa zdobyli Mont Blan...
Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.