Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk 0:2
W tygodniu poprzedzającym mecz z lechistami doszło do spotkania trenera Paixao z Radosławem Osuchem, właścicielem zespołu z Gdańskiej. - Umówiliśmy się trenerem, że w dwóch najbliższych meczach zespół zdobędzie przynajmniej cztery punkty - poinformował po spotkaniu.
Po meczu z Lechią już wiadomo, że Paixao tego warunku nie spełni. Czy w takim razie Portugalczyk straci posadę? Na razie trudno uzyskać jakąkolwiek informację od szefa Zawiszy, bo nie odbiera telefonów. Po meczu był kompletnie załamany i jakby nieobecny.
Wydaje się, że Paixao dostanie jeszcze jedną szansę w piątkowym meczu z Piastem Gliwice. Jeśli wtedy nie zwycięży, to na pewno dojdzie do zmiany szkoleniowca. Jest jeszcze jeden argument za takim rozwiązaniem. Wtedy nastąpi dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach przeznaczona na mecze reprezentacji. Ewentualny nowy trener miałby czas na to, by spokojnie przyjrzeć się piłkarzom i popracować z zespołem przed kolejnymi meczami. Jedno jest pewne: bydgoski zespół potrzebuje zmian.
Zawiszanie byli po meczu z Lechią załamani. Zresztą nie ma się im co dziwić. - Jeśli chce się wygrać mecz, to trzeba wykorzystywać sytuacje - stwierdził Wahan Geworgian, który dał dobrą zmianę. - Lechia była skuteczniejszym zespołem, aczkolwiek nie miała jakieś miażdżącej przewagi - dodał napastnik Zawiszy.
- To było bardzo podobne spotkanie do tego z Podbeskidziem - porównał Sebastian Ziajka. - Mieliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, w której powinniśmy strzelić dwa, trzy gole i byłoby po meczu. Niestety, jest jakiś pech. Problem siedzi w naszych głowach. Tracimy gola i potem nasza gra jest dużo słabsza. Nie potrafimy odpowiedzieć rywalowi. Po prostu brakuje nam jednego zwycięstwa - twierdzi obrońca.
Wydarzeniem 6. kolejki było zdobycie 100. bramki przez Marka Saganowskiego w ekstraklasie. Napastnik Legii Warszawa ustalił wynik meczu z Koroną Kielce (2:0). Na dorobek "Sagana" złożyło się: 48 goli dla Legii, 36 dla Łódzkiego Klubu Sportowego, 4 dla Orlenu Płock i 2 dla Odry Wodzisław strzelone w ciągu 20 lat kariery. Sto goli dla Wisły Kraków strzelił Paweł Brożek, który poprowadził wiślaków do wygranej z Pogonią Szczecin 3:1.
Czytaj e-wydanie »