Dzień przed głosowaniem Senatu nad ustawą, pod budynkiem parlamentu protestowali rolnicy:
Senatorowie przyjęli poprawki w ustawie o ochronie zwierząt:
- wykreślającą przepisy rozszerzające uprawnienia organizacji pozarządowych do odbierania zwierzęcia jego właścicielowi lub opiekunowi.
- wykreślającą przepisy umożliwiające odbieranie zwierzęcia jego właścicielowi przez każdą osobę, jeżeli działanie lub zaniechanie właściciela bezpośrednio zagraża życiu lub zdrowiu tego zwierzęcia.
- umożliwiającą przedsiębiorcom prowadzenie działalności w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami oraz prowadzenie schronisk dla bezdomnych zwierząt.
- wykreślającą z nowelizacji wymóg pozbawienia świadomości w przypadku poddawania ubojowi drobiu w sposób przewidziany przez obrządek religijny związku wyznaniowego.
- wprowadzającą zasady i tryb oznakowania psów za pomocą mikroczipa i prowadzenia centralnego rejestru psów oznakowanych.
Senatorowie przyjęli poprawki umożliwiające:
- prowadzenie hodowli zwierząt futerkowych na dotychczasowych zasadach do 31.07.2023 r.,
- prowadzenie działalności w zakresie tzw. uboju rytualnego na dotychczasowych zasadach do 31.12.2025 r.
"W poprawkach tych określono też zasady realizacji roszczeń wobec Skarbu Państwa o odszkodowanie związane z koniecznością dostosowania się do wymogów ustawowych w zakresie hodowli zwierząt futerkowych i prowadzenia działalności dotyczącej tzw. uboju rytualnego", podaje Senat RP
Poprawki w ustawie o ochronie zwierząt - kompromis senatorów
- Nie wszystkie poprawki zyskały uznanie większości, natomiast te najbardziej istotne jednak tak. Panie i panowie senatorowie, mam wrażenie, kierowali się potrzebą szukania złotego środka między dobrostanem i humanitarnym traktowaniem zwierząt, a zabezpieczeniem działalności i dobrostanu ważnej gałęzi gospodarki, jaką jest rolnictwo oraz wszystkie towarzyszące rolnictwu działy - komentuje po głosowaniach Tomasz Grodzki, marszałek RP.
- Sytuacja nie była łatwa i idealnego rozwiązania - wydaje się - nie można było znaleźć - przekazał marszałek. - Po długich, burzliwych obradach głosowanie zakończyło się przyjęciem ustawy z licznymi poprawkami i wydaje się, że to najlepsze, co Senat mógł osiągać, pracując nad ustawą, która przyszła do nas z Sejmu w sposób niezwykle niestarannie procedowana.
Senatorowie: poprawiliśmy ustawę o ochronie zwierząt
Marszałek Senatu RP Tomasz Grodzki: - Zakończyliśmy długi, staranny, maksymalnie rozbudowany proces legislacyjny, w którym odbyły się wielogodzinne posiedzenia Komisji Rolnictwa i Komisji Ustawodawczej, w których uczestniczyło bardzo wiele organizacji, zarówno popierających tę ustawę, jak i będących w opozycji.
Przypomniał, że przyjął 13 października delegację rolników protestujących pod parlamentem i wykonaniu mnóstwa narad. - Zebraliśmy bardzo wiele opinii ekspertów i danych, rozmawialiśmy ze związkami religijnymi.
- Otrzymaliśmy tę ustawę z Sejmu w stanie, który nie nadawał się do przyjęcia bez poprawek - stwierdza prof. Grodzki podczas konferencji prasowej po zakończeniu głosowań. - Dlatego jedyne opcje, które były rozważane to jej odrzucenie w całości lub wprowadzenie dużej ilości poprawek i ta druga opcja została przeprowadzona.
Senator Koalicji Obywatelskiej, Marcin Bosacki: - W tej ustawie przez 30 dni szukaliśmy kompromisu, szukaliśmy konkretu i szukaliśmy rozsądku. Jestem przekonany, ze dzisiaj ta ustawa w jej kształcie, w którym wróci do Sejmu, jest rozsądna, jest konkretna, jest kompromisowa. Jest kompromisem między szukaniem dobra zwierząt a szukaniem dobra ludzi, którzy pracują w gałęziach gospodarki, które mają być wygaszane.
- Mamy bardzo rozsądne, ale szczodre propozycje odszkodowań, coś, czego kompletnie brakowało w propozycji pisowskiej - mówi Bosacki. - Mamy również kompromisowe i rozsądne okresy przejściowe.
Senator Marek Borowski: - Przyjęliśmy także, to jest w cieniu trochę, dużą poprawkę, która wprowadza obowiązkowy system czipowania, czyli znakowania psów. Do dzisiaj jest to dobrowolne, jest wiele psów bezdomnych, to powoduje przeładowanie schronisk. Wprowadzenie tego ststemu - jak pokazują przykłady innych krajów - sprawia, że liczba psów bezdomnych radykalnie maleje.
- Mam nadzieję, że wszystkie te poprawki, które wprowadziliśmy, zostaną w Sejmie przyjęte - dodaje senator Borowski.
Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, nie zgadzają się na poprawki, chcą odrzucenia ustawy w całości.
