https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pięć warunków Kieresa

Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen dostanie od IPN teczki służb specjalnych PRL 35 osób, ale pod pewnymi warunkami.

     Prezes IPN Leon Kieres powiedział po czwartkowym spotkaniu z komisją śledczą, że komisja zaakceptowała jego warunki udostępniania akt: będzie się zwracała o teczkę każdej osoby osobno; każdy wniosek będzie oddzielnie uzasadniony i opatrzony podpisem szefa komisji z zapewnieniem, że wykorzystanie informacji z teczek nie naruszy niczyich dóbr osobistych; dana osoba musiała już być wcześniej przesłuchana przez komisję lub co najmniej wezwana jako świadek. Ponadto komisja będzie się zapoznawać z aktami tylko w siedzibie IPN; materiały osób, wobec których zapadły prawomocne orzeczenia lustracyjne, nie będą wykorzystywane przez komisję dla oceny zgodności decyzji Sądu Lustracyjnego z prawem.
     Kieres oświadczył, że podejmując decyzję kierował się tylko prawem, choć podkreślił, że ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji, jak ta.
     Jak dodał, liczy, że akta - których część jest wciąż tajna, a część jawna - nie "wyciekną" z komisji i apelował o to do posłów.
     Według szefa komisji Józefa Gruszki (PSL), decyzja Kieresa opóźni jej prace. Wiceszef komisji Roman Giertych (LPR) uważa, że decyzja Kieresa "jest pokrętna". Antoniemu Macierewiczowi (RKN) trudno sobie wyobrazić, żeby prezes IPN mógł cenzurować co komisji da, a czego nie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska