Niestety, deszcz i burze skutecznie odstraszały publiczność, a kramy - m.in. z jadłem myśliwskim, pamiątkami, czy akcesoriami do jeździectwa - świeciły pustkami. A atrakcji zwłaszcza dla najmłodszych nie brakowało: można było obejrzeć „las w pudełku” lub maszyny, służące do wyrębu.

Mieszkańcy zaczęli się gromadzić dopiero wieczorem, w sznureczku oczekiwali na kawałek pieczonego dzika, przekazanego przez Polski Związek Łowiecki.
Na rynku odbył się pokaz parady, skąd pod przewodnictwem orkiestry reprezentacyjnej Lasów Państwowych uczestnicy przemaszerowali na Przedzamcze, gdzie odbyły się koncerty. Zagrali Urszula z zespołem oraz Classic.

Fot. Paweł Kędzia