Żnin.110 lat spółdzielni Rolnik
Przetrwali ponad wiek
Po mszy św. w kościele pw. św. Floriana, kilkudziesięciu uczestników jubileuszowej imprezy przeszło do restauracji "Parkowa".
Na miejscu pokazano film opowiadający o żnińskiej spółdzielni. Władze firmy, a także zaproszeni goście z dumą podkreślali, że jest to najdłużej funkcjonująca spółdzielnia w powiecie żnińskim, że przetrwała dwie wojny światowe i trzy systemy polityczne.
Za każdym razem podkreślano, że najważniejsi w firmie - byli i są - jej pracownicy, ponieważ to od nich zależy rozwój przedsiębiorstwa.
- Sto dziesięć lat to dłużej niż najdłuższe życie jednego człowieka - od tych słów zaczął jubileuszową przemowę Grzegorz Smytry, prezes zarządu SR-H "Rolnik" w Żninie. Dalej wspomniał o 82 pracownikach, którzy pracują w "Rolniku". Większość z nich to kobiety, które najczęściej zajmują się obsługą klientów w sklepach. Kilkadziesiąt osób pracuje przy wypieku chleba. Są także kierowcy, którzy codziennie rano rozwożą go do sklepów znajdujących się w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od Żnina, m.in. w Inowrocławiu, Gnieźnie, Bydgoszczy, Damasławku.
Co do planów na przyszłość - Grzegorz Smytry wznosząc toast za minione 110 lat - zaznaczył, że pracownicy i zarząd spółdzielni chcą patrzeć w przyszłość z podniesioną głową oraz z nadzieją. - Prawdopodobnie przed nami jest jeszcze duży wysiłek. Będziemy starali się dalej ponieść nasze dziedzictwo, które otrzymaliśmy od naszych przodków - zakończył prezes "Rolnika".
Przeczytaj także: Branża rolnicza świętowała w stolicy Pałuk. Wyróżniono kilkudziesięciu wystawców
"Rolnik" był i będzie firmą lokalną, ale rzetelną
Tadeusz Sobczyński, przewodniczący Rady Nadzorczej SR-H "Rolnik" przypomniał o zawirowaniach dziejowych, przez które przodkowie obecnych pracowników musieli przejść.
- Nasza firma była i będzie firmą lokalną, ale rzetelną - powiedział. - Ważne jest, żeby budować przyszłość i powiększać zyski, ale nie za wszelką cenę. Pamiętamy o szacunku dla członków naszej spółdzielni, pracowników, a także klientów.
- Dziękuję za sukcesy, za ciężką pracę, za dobrze zarządzaną firmę, za przenikliwą kontrolę Rady Nadzorczej, za trud pracowników. Życzę wszelkiej pomyślności i samych sukcesów - oświadczył z kolei, wszystkim zebranym Robert Luchowski, włodarz miasta.
Na sali obecni byli przedstawiciele firm współpracujących ze spółdzielnią, a także osoby reprezentujące inne spółdzielnie, takie jak ta z Barcina, czy Mogilna.
- Sto dziesięć lat to szmat czasu. To pięć kolejnych pokoleń ludzi, którzy tworzyli Spółdzielnię Rolniczo - Handlową "Rolnik" w Żninie, a potem czuwali nad jej rozwojem - powiedział Ryszard Weronis, dyrektor Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni "Samopomoc Chłopska", oddział w Bydgoszczy.
Po zakończeniu części oficjalnej i wspólnym obiedzie, na salę wniesiono jubileuszowy tort.
Trochę historii
Żnińska Spółdzielnia "Rolnik" powstała w 1905 roku (pięć lat po tym jak ks. Piotr Wawrzyniak założył pierwszą spółdzielnię w Mogilnie).
Do wybuchy II wojny światowej spółdzielcy zaopatrywali rolników w nawozy, nasiona i pomagali w handlu zbożami. Po wojnie wznowiono działalność, jako dwie spółdzielnie: GS Żnin - Wschód oraz Żnin - Zachód. Połączono je dopiero w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, nadając nazwę Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska.
Ówczesny GS w swojej ofercie miał wtedy zarówno handel, skub zbóż, złomu, wełny, żywca, a także własną piekarnię, ciastkarnię, masarnię, rzeźnię, wytwórnię wód gazowanych.
Produkcja, handel, wynajem
Spółdzielnia w obecnych strukturach i z obecną nazwą narodziła się w 1990 roku. Obecnie zrzesza 45 członków.
SR-H "Rolnik" zajmuje się handlem stacjonarnym i obwoźnym (trzy samochody docierają do miejscowości, w których nie ma sklepów), produkcją pieczywa i ciastek, a także wynajmem 5 tys. m kw. nieruchomości.
Przedsiębiorstwo dba nie tylko o obecnych pracowników. Jest jednym z nielicznych na terenie powiatu żnińskiego, które organizują corocznie spotkania dla emerytów i rencistów. Zawsze uczestniczy w nich około osiemdziesięciu osób.
Żniński "Rolnik" ma na swoim koncie wiele nagród. Jest m.in. ośmiokrotnym zdobywcą tytułu "Gazela Biznesu", "HIT 2011", czy uczestnikiem konkursu "Złota Setka Pomorza i Kujaw" Gazety Pomorskiej.
Na ścianie w gabinecie prezesa wiszą także certyfikaty wiarygodności biznesowej, czy Primus Nominatus, którą firma otrzymała za jakość wyrobów piekarniczych.
SR-H "Rolnik" co roku wspomaga Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, a chleb ze żnińskiej piekarni dostają także pątnicy pieszo zmierzający na Jasną Górę.
Czytaj e-wydanie »