Piękna tradycja
Arię "O mia Fernando" z opery "Favorita" śpiewa Małgorzata Walewska, gwiazda sobotniego wieczoru.
Inowrocławskie koncerty to już tradycja. Nie tylko oznajmiają rozpoczęcie się kolejnego roku kalendarzowego, ale także są wielkim wydarzeniem inaugurującym rozpoczęcie nowego roku w kalendarzu kulturalnym. Zawsze mają doskonała oprawę, a udziału w nich nie odmawiają organizatorom gwiazdy opery, operetki, popularni aktorzy i najlepsi polscy dyrygenci.
Tak było również w miniona sobotę. Najpiękniejsze arie, m. in. "Jak będą Królową" Moniuszki, czy "Seguidilla" Bizeta, zaśpiewała sławna i lubiana przez melomanów Małgorzata Walewska (mezzosopran). Współpracującą na co dzień z drezdeńską "Semperoper" śpiewaczkę znają melomani na kilku kontynentach. Pani Małgorzacie towarzyszyła Inowrocławska Orkiestra Symfoniczna "Pro Arte", która w br. świętować będzie mały jubileusz - pięciolecia powstania. Muzyków poprowadził Mirosław Jacek Błaszczyk, utytułowany dyrygent, a także dyrektor artystyczny Filharmonii Śląskiej w Katowicach.
Wydarzenie towarzyskie
Odbyło się już dwanaście Inowrocławskich Koncertów Noworocznych. Wszystkie były nie tylko wydarzeniem kulturalnym, ale także i towarzyskim. Są to bowiem imprezy, na których wypada bywać. Uczestniczą w nich przedstawiciele władz Inowrocławia, szefowie firm z miasta i rejonu, artyści, muzycy...
To dzięki nim
Mirosław Jacek Błaszczyk ekspresyjnie poprowadził koncert noworoczny
Koncerty mają hojnych mecenasów. Tegoroczny odbył się dzięki: Impresariatowi Artystycznemu "ARTWIT", Urzędowi Miasta w Inowrocławiu, Drukarni "Pozkal", "Tras-Inturowi" SA, Inowrocławskim Kopalniom Soli "Solino" SA, Bankowi Gospodarki Żywnościowej SA, "Cykorii" SA, Janikowskim Zakładom Sodowym "Janikosoda" SA, PPBH "Rembis" Sp. z o.o., Inowrocławskim Zakładom Chemicznym "Soda Mątwy" SA, PPUH "Akan", PPUH "Opak-Met", Biuru Turystyki "Przygoda" i Zakładom Przemysłu Zbożowo-Młynarskiego Sp. z o.o. w Kruszwicy.
Na marginesie
Wspomnieliśmy, że koncerty noworoczne to imprezy, na których wypada bywać. Niestety, nie wszyscy jeszcze potrafią bywać na takich imprezach. Dlaczego? Ano dlatego, że komórki nie są dziś niczym nadzwyczajnym, czym trzeba się chwalić, stąd przed wejściem na widownię wypadałoby je wyłączyć...
