Według nowych standardów
Na pierwszy rzut oka remonty nie były potrzebne. Pokoje są dobrze wyposażone, wszędzie lśni czystością, warunki dobre, o czym świadczy 26 wniosków o przyjęcie. Mieszkają tu osoby z zaburzeniami psychicznymi i zaburzeniami układu nerwowego.
- Niestety, nie spełniamy wymaganych standardów nakreślonych zaleceniami ministerstwa zdrowia i wymogami unijnymi. Musimy dostosować do nich placówkę - nie ukrywa Andrzej Karaśkiewicz, dyrektor SPZL-O w Raciążku.
Wymagane standardy trzeba osiągnąć do końca 2012 roku. Te standardy to między innymi odpowiednia ilość powierzchni na mieszkańca, odpowiednio wyposażone łazienki przy pokojach, szerokie drzwi. Już w ubiegłym roku zamontowano nowoczesne, szybkobieżne windy.
- Budynku rozciągnąć się nie da i musimy się liczyć, że po remontach zmniejszy się nieco liczba miejsc - mówi dyr. Karaśkiewicz. - Po remoncie oddziału trzeciego ubyło nam sześć miejsc. Mamy teraz trzy pokoje jednoosobowe i trzyosobowe.
Remont kosztował około 950 tysięcy złotych. Sama przebudowa kosztowała ok. 800 tysięcy złotych, resztę pochłonęło wyposażenie, bo w pokojach pojawiły się nowoczesne łóżka: na parterze rehabilitacyjne metalowe, na pierwszy i drugim piętrze - estetyczne drewniane, ze skrzyniami na pościel. Obecnie wstawiane są szafki, krzesła i inne meble. Remont i wyposażenie sfinansowała w całości sama placówka, utrzymująca się z kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia i opłat mieszkańców.
Będą kolejne remonty
Dyrektor Karaśkiewicz jest zadowolony z remontu. Wykonywała go firma "Budorol". Z satysfakcją pokazuje kolorowe pokoje, szerokie, nowoczesne łazienki, miejsce na korytarzu, gdzie wkrótce powstanie świetlica, izolatkę z dodatkowym wyjście na zewnątrz. Taką samą modernizację czekają dwa pozostałe oddziały - w przyszłym roku remontowany będzie oddział drugi (już wiadomo, że ubędzie 5 miejsc), a potem oddział pierwszy. - Zaczęliśmy od oddziału trzeciego, bo to najstarsza część placówki - tłumaczy dyrektor. We wtorek starosta Zbigniew Żbikowski i dyr. Andrzej Karaśkiewicz oficjalnie przecięli wstęgę na korytarzu odnowionego oddziału trzeciego.