Rolnicy ubiegają się o przyznanie 39,7 mln zł pomocy. Jeśli chodzi o maksymalną sumę, jaką może otrzymać gospodarz na inwestycje odtwarzające potencjał produkcji rolnej w całym okresie realizacji PROW 2014–2020, to 300 tys. zł. Co istotne, kwota nie może przekroczyć poziomu 80% kosztów kwalifikowalnych.
Przypomnijmy. O wsparcie finansowe mogli starać się rolnicy, którym we znaki dały się - powódź, deszcz nawalny, suszę, przymrozki wiosenne, ujemne skutki przezimowania, obsunięcie się ziemi, lawinę, grad, huragan albo uderzenie pioruna. Dofinansowanie można otrzymać na zakup nowej maszyny, odtworzenie sadu czy choćby plantacji wieloletnich.
O pomoc mogli ubiegać się rolnicy, którzy w danym roku kalendarzowym ponieśli straty w uprawach rolnych, zwierzętach gospodarskich czy rybach w wysokości co najmniej 30% średniej rocznej produkcji rolnej w gospodarstwie z trzech lat poprzedzających rok, w którym wystąpiła szkoda, albo z trzech lat w okresie pięcioletnim poprzedzającym rok, w którym wystąpiła szkoda, z pominięciem roku o najwyższej i najniższej produkcji w gospodarstwie oraz straty dotyczą składnika gospodarstwa, którego odtworzenie wymaga poniesienia kosztów kwalifikujących się do objęcia wsparciem.
Limit środków na realizację wsparcia w ramach poddziałania „Wsparcie inwestycji w odtwarzanie gruntów rolnych i przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku klęsk żywiołowych, niekorzystnych zjawisk klimatycznych i katastrof”, operacja typu „Inwestycje odtwarzające potencjał produkcji rolnej” wynosi 215 mln euro.
Tutaj znajdzieciesz szczegóły dotyczące pomocy dla poszkodowanych przez klęski żywiołowe
Źródło informacji: ARiMR