Boom nastąpił w styczniu, gdzie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Golubiu-Dobrzyniu zarejestrowało się ich aż 550. Teraz w samym mieście 1200 osób nie ma pracy. W całym powiecie co czwarta osoba czynna zawodowo jest na bezrobociu. Aż 58 proc. poniżej 35. roku życia nie ma zajęcia!
Co można z tym zrobić?
- Bez pracodawców urząd pracy nie rozwiąże problemu bezrobocia - mówi Jarosław Zakrzewski, dyrektor PUP w Golubiu-Dobrzyniu.
Przeczytaj także:Czy na Osiedlu Brodnickim w Kowalewie będzie przedszkole?
Urząd co roku dysponuje jednak pieniędzmi na aktywizację bezrobocia. Optymistyczne jest to, że w tym roku, w przeciwieństwie do tragicznego pod tym względem ubiegłego, ma być lepiej.
W 2011 roku golubsko-dobrzyński PUP na m.in. staże prace interwencyjne i szkolenia dostał bowiem 2,9 mln zł. W 2010 było to 10,5 mln zł. Tym razem urząd ma już prawie 4 mln, a liczy jeszcze na dodatkowy milion zł.
- W tym roku będziemy więc mogli uruchomić roboty publiczne - mówi dyrektor.
Młodym też zaproponowane staże, zresztą bardzo przez nich pożądane. Prawdopodobnie uda się wysłać na nie 300-400 osób. - Ludzie po studiach często nie mają innej możliwości zdobycia doświadczenia - tłumaczy dyrektor.
A w rejestrze PUP w Golubiu-Dobrzyniu na koniec roku było 175 magistrów, najwięcej po pedagogice, administracji i ekonomii.
Bezrobotni to główni klienci pomocy społecznej. Zasiłki są często jedynym ich źródłem dochodów. Korzysta z nich ponad 1900 osób (dane z końca roku). Sytuacja jednak nie wygląda dobrze.
- Na zasiłki okresowe pieniędzy starczy nam tylko do maja - mówi Katarzyna Modrzejewska, kierownik Miejskiego Ośrodka Polityki Społecznej. Co dalej? Kierownik ma nadzieję, że Urząd Wojewódzki, z którego pochodzą środki na zasiłki, zwiększy MOPS-owi dotację. Pieniędzy jednak można się spodziewać dopiero na jesieni. Zatem przez kilka miesięcy pomocy będzie pozbawionych ponad 1200 osób.
Ośrodek przekazuje też potrzebującym żywność z Banku Żywności. Tutaj również nie ma dobrych informacji. W tym roku, zgodnie z przepisami, 120 osób nie spełniających kryterium zostało wykreślonych z listy! - Każdej z nich wyjaśniliśmy pisemnie, dlaczego musieliśmy to zrobić - mówi pani kierownik. Poza tym w tym roku żywności ma być mniej o 40 proc.
Czytaj e-wydanie »