https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pieszy potrącony w centrum Bydgoszczy

(bog)
sxc.hu
Policjanci z bydgoskiego Śródmieścia wyjaśniają okoliczności nocnego wypadku. Do wyjaśnienia zatrzymano na razie pijanego 21-letniego mężczyznę.

Do wypadku doszło dzisiejszej nocy, tuż po godz. 1.

- Skierowani na ulicę Jagiellońską policjanci ustalili, że kierujący hondą civic potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, a ofiara, młody mieszkaniec powiatu nakielskiego, z licznymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala imienia Biziela - mówi kom. Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Na razie funkcjonariusze ustalili i zatrzymali do wyjaśnienia właściciela pojazdu. Gdy sprawdzono jego stan trzeźwości, okazało się, że 21-latek ma blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie. Od razu trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze wyjaśniają obecnie okoliczności wypadku. Jeżeli okaże się, że zatrzymany jest jego sprawcą, to grozi mu 4,5 roku więzienia.

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~Ktoś~
Wracając do sprawy to co tutaj piszecie to jest śmieszne
jak można bronić kierowce a nie poszkodowanego?
czy dla Was potrącenie człowieka i nie udzielenie pomocy jest słuszne ?
do tego jeszcze sprawca ma tylko dozór policyjny i w ogóle nie przyjmuje wezwań ze sądu i się nie wstawia na rozprawę?
Czy to jest normalne ?
widocznie był winny i dlatego tak się zachowuje . naprawdę jak dziecko. żałosne
Poszkodowany nadal leży w szpitalu od 6miesięcy więc można z tego zrozumieć ,że ten chłopak musiał doznać bardzo ciężkich obrażeń ciała i cud ,że on w ogóle z tego wyszedł. młody organizm walczył z życiem i się udało. co dalej będzie ? tego nikt nie wie.
a ten gnojek sobie chodzi na wolności i równocześnie drwi sobie z życia innych .
k
kaziu
Jesli twierdzisz ,ze nie byl to ok.Mozna domniemywac z racji poznej pory ze wypite miał bo pewnie byl w jakims lokalu i wypił sobie,i mial ograniczona troche poczytalnosc tj nie zauwazyl; tego samochodu.Gdyby byl w 100% trzezwy na pewno by zauwazył no ale to juz nie moja sprawa.ale skoro twierdzisz ze nie byl piany to nie był.OK.Faktem jest ze przechodzil w niedozwolonym miejscu i to jest fakt nie do podwazenia.Wiec wina jest po obu stronach z przewaga kierwocy oczywiscie
Z
Zbychu...
Słuchaj cwaniaku ,,Kaziu,,
Damian -poszkodowany nie był od wpływem alkoholu.... i nie zamierzam się Tobie tłumaczyć!
Jestem z rodziny i wiem,jak jest naprawdę..
pod wpływem alkoholu..był,tylko kierujący pojazdem bezmózgowiec ..nie jeden,a cała czwórka..
i zajmuj się sobą,a nie rozpowiadaj plotek! JEŚLI NIE WIESZ,JAK BYŁO NAPRAWDĘ.
k
kaziu
sprawa nie jest jednoznacznie oczywista.Kierujacy jechal za szybko fakt,ale pieszy przechodzil w zlym miejscu w dodatku pijany/CHCOIAZ TO ZBYT DUZEGO ZNACZENIA NIE MA ,ZE BYL PIJANY/.Wiec wina jest po obu stronach
~wikki87~
Słuchaj "Agata" chyba nie umiesz czytac!!!! nie obwiniam damiana tylko go bronie!! jestem po jego stronie bo mnie tez interesuje ta spawa. znam go i mam nadziej ze kierowca trafi za kratki. wiec nie wiem o co ci chodzi?! wczesniej przytoczyłam cytat laski i nicku "ona" i jest on dla mnie smieszny absolutnie sie z nim nie zgadzam. wiec chyba zle zrozumiałas skoro takie głupoty piszesz!!!! to nie ja twierdze, ze przechodził w niedozwolonym miejscu tylko inni. ja wiem jak było!
G
Gość
W dniu 23.10.2009 o 12:13, Agata napisał:

Sluchaj "WIki" jestem rodzina pokrzywdzonego i powiem szczerze , ze 21-latek , ktory był pod wpływem alkoholu , który był juz za to karany i miał zakaz prowadzenia jakich kolwiek pojazdów mechanicznych jest niespełna rozumu. Jeśli wg. CIebie chłopak , który lezy w szpitalu w bardzo cieżkim stanie jest "kolesiem ktory przechodził w miejscu nie dozwolonym czy jakoś tak..sama jesteś osobą nieodpowiedzialna. Nie wiesz co sie do końca stało, wieć dlaczego sie w ten sposób wypowiadasz? moim zdaniem nie jesteś osoba zainteresowaną wieć nie powinnaś się udzielać w tej sparwie.


Ci pseudo obrońcy kierowcy-bandyty,to widać tego samego rodzaju moralne zera jak on sam.A więc szkoda czasu na dyskusję z nimi.
Z
Zbychu...
Dokładnie.... niech każdy zajmuje się sobą!!!
Plotkarze,jedne!!!!!

Tylko,czekają na nowa nowinkę i dodawanie prze barwnych sytuacji .... żałośni ludzie!
A
Agata
Sluchaj "WIki" jestem rodzina pokrzywdzonego i powiem szczerze , ze 21-latek , ktory był pod wpływem alkoholu , który był juz za to karany i miał zakaz prowadzenia jakich kolwiek pojazdów mechanicznych jest niespełna rozumu. Jeśli wg. CIebie chłopak , który lezy w szpitalu w bardzo cieżkim stanie jest "kolesiem ktory przechodził w miejscu nie dozwolonym czy jakoś tak..sama jesteś osobą nieodpowiedzialna. Nie wiesz co sie do końca stało, wieć dlaczego sie w ten sposób wypowiadasz? moim zdaniem nie jesteś osoba zainteresowaną wieć nie powinnaś się udzielać w tej sparwie.
~wikki87~
"I jeszcze cos, patrzać obiektywnie tak, postawmy się po stronie tych, ktorzy byli w pojezdzie i ich rodzin, sa obwniani o to, ze jakis koles im wpadl pod kola! W miejscu niedozwolonym! I rownie dobrze dla nich tez moglo sie to zle skonczyc!"

Dla nich też mogło sie to zle skonczyc!!! ŚMIESZNE!!! człowiek nie wygra z maszyną!! oni wyszli bez żadnych obrażen a poszkodowany doznał licznych obrazen ciała no i ta noga. A rodziny osób którzy byli w pojezdzie moga tylko sie za nich wstydzic!! sa bez serc ze dopuscili sie takiego czynu. Olali człowieka który potrzebował pomocy!!
~wikki87~
Ok. Koleżanka wyżej twierdzi,że wina jest po stronie poszkodowanego, a czy była może na miejscu wypadku....? Z tego co wiem w gazecie nie ma nic o pieszym,ani tego czy faktycznie przechodził w niedozwolonym miejscu czy nie. Jak również czy przeskakiwał przez barierki. Są to czyste spekulacje. Więc niech nikt nie ocenia jeżeli nie wie dobrze jak było. Wina być może jest po obu stronach, ale nic nie tłumaczy tego ze kierowca uciakł i nie udzielił pomocy ofierze!!!
o
ona
I jeszcze cos, patrzać obiektywnie tak, postawmy się po stronie tych, ktorzy byli w pojezdzie i ich rodzin, sa obwniani o to, ze jakis koles im wpadl pod kola! W miejscu niedozwolonym! I rownie dobrze dla nich tez moglo sie to zle skonczyc!
o
ona
"Na razie funkcjonariusze ustalili i zatrzymali do wyjaśnienia właściciela pojazdu. Gdy sprawdzono jego stan trzeźwości, okazało się, że 21-latek ma blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie."
Sory gdzie tu jest napisane, ze kierowcę? Nie zawsze kierowca to właściciel pojazdu. Druga rzeczy, gdzie jest napisane, że jechał ponad 100km/h ????
Z
Zbychu...
Aaaa zapomniałem dodać ....
O,ILE MI WIADOMO ...PRASA PISZE,ŻE KIERUJĄCY POJAZDEM BYŁ POD WPŁYWEM ALKOHOLU.... A O PIESZYM NIC NIE MA....
Z
Zbychu...
Przepraszam,bardzo !!!!
Ale wina,jest po stronie osoby,która kierowała pojazdem.
Na terenie zabudowanym...prędkość dopuszczalna jest 50 km/h,a nie o wiele,wiele więcej ...ponad 100km/h
z tego,co mi wiadomo,to w samochodzie nie był jeden chłopak ...a to świadczy o braku wiedzy przepisów drogowych...
dla osób w samochodzie osobowym..widocznie to była zabawa...i powinie racjonalnie myśleć ... a nie cieszyć się.... że w nocy jeżdżą ponad 100km/h .

Osoba,która potraciła pieszego.... nie zatrzymała się!
Uciekła z miejsca zdarzenia.
Jak to świadczy o chłopkach? Żaden z nich nie zainteresował się.... co dzieje się z osobom poszkodowaną ...
Osoba poszkodowana... jest najważniejsza...a kierowcy powinni kierować się ostrożnością...
... A po drugie Drodzy Internauci..... NIE CHCIELIBYŚCIE..BYĆ NA MIEJSCU RODZINY.... JESTEM CIEKAW,CZY GDYBY TO Z WASZEJ RODZINY KOGOŚ SPOTKAŁO TAKIE ZDARZENIE...PISALIBYŚCIE,TAK JAK TERAZ PISZECIE...ŻE TO WINA PIESZEGO....

A,GDZIE POMOC?>?? LEKCEWAŻENIE.... chłopacy zachowali się.... dziecinnie....
... Kara..znacznie za mała,bo zdrowia,a raczej nogi ... poszkodowanemu nikt nie zwróci....i cierpienia rodziny. Pozdrawiam
o
ona
Wg gazety to właściciel pojazdu był pod wpływem alkoholu a nie kierowca, a to różnica! Pieszy nie miał prawa wchodzić na ulicę, od tego są przejścia dla pieszych albo przejście pod rondem, a skoro był odważny przechodzić przez kilka pasów to moze coś z nim nie tak było, gdyby spojrzał czy cos jedzie na pewno by nie doszło do wypadku. Wina leży niestety po stronie poszkodowanego.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska