Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pif - paf. Jesteś trup! Czyli pierwsze urodziny grupy PaT

MARIA EICHLER
Jedna ze scen spektaklu, w środku Hubert Matusik
Jedna ze scen spektaklu, w środku Hubert Matusik Maria Eichler
Są młodzi, pełni zapału i wiary w to, że to, co robią, może się przydać ich rówieśnikom. Docierają do nich przez teatr, jedną z najbardziej emocjonalnych dziedzin sztuki.

Mowa o chojnickiej grupie PaT, która właśnie obchodzi pierwsze urodziny., Ten rok był dla młodych adeptów teatru bardzo intensywny, bo udało im się stworzyć kilka spektakli dotyczących uzależnień narkotykowych i alkoholowych, przemocy w rodzinie czy chorób psychicznych. Przedstawienia pt. "Sekret", "A ty co wybierasz", "Jak", "Wojenka" oraz "Świrnięta" były prezentowane w szkołach i w domu kultury. Młodzi tworzą je od podstaw, pisząc scenariusze, kreując grane postaci, reżyserując spektakle.

Przeczytaj także: Teatralny narybek pokazuje swoje atuty na scenie w Chojnicach
Na Imprezę urodzinową przygotowali spektakl "Sekret", który jest wizytówką działalności PaT. Widowisko zostało przedstawione w Ośrodku Profilaktyki Rodzinnej. Była to okazja do kilku słów refleksji tych, którzy wspierają ideę PaT - wypowiadali się Michał Karpiak, Magdalena Stolp, Agnieszka Kortas-Koczur i Andrzej Plata.

Premierową niespodzianką, po raz pierwszy pokazaną publicznie, stało się wystawienie spektaklu pojawiającego się wcześniej na deskach teatrów na całym świecie, czyli "Pif - paf! Jesteś trup!". Widzowie dostali na nie zaproszenie na strych kościoła ZNMP - o godzinie 22.15. Już samo miejsce ma swój niepowtarzalny urok, bo sceneria sali wystawowej na poddaszu sprzyja takim przedsięwzięciom. No i raczej trudno było przysnąć, bo na widzów nie czekały miękkie fotele, ale ćwiczebne materace. Ale też sama sztuka zmuszała do uwagi.

Spektakl wyreżyserował Patryk Wrycza. Widowisko jest ascetyczne, nieprzytłoczone masą rekwizytów, tradycyjnie dla konwencji PaT świetnie wypadają sceny zbiorowe, a ciekawą rolę stworzył grający głównego bohatera Hubert Matusik. Jego neurotyczna szarpanina na scenie dobrze oddaje rozterki postaci - człowieka, który ma kłopot z interakcjami z innymi ludźmi i musi szukać mocnych środków, by zwrócić na siebie uwagę, zaistnieć. Okazuje się, że fascynacja bronią, wpajana od dziecka w rodzinie, kult macho i symbolika polowania jako męskiego "sprawdzania się" przynoszą tragiczne skutki. Spektakl można potraktować jako ostrzeżenie przed przemocą w ogóle, bo to, co może się wydawać tylko grą, czasem kończy się nieodwracalnym złem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska