Kierowca pojazdu po zatrzymaniu się na znak podany przez strażniczkę, po usłyszeniu polecenia iż ma wyłączyć silnik i okazać dokumenty ruszył gwałtownie do przodu potrącając strażnika, następnie również w gwałtowny sposób cofnął pojazd i odjechał z miejsca kontroli i zdarzenia.
Czytaj również: Przez rok bili pracowników, grozili i przypalali papierosem! [wideo]
Patrol straży miejskiej podjął pościg i na ulicy Towarowej zobaczył pojazd i wysiadającego z niego kierowcę, który wbiegł do jednej z posesji. Pojazd pozostawił niezamknięty i z przebitą oponą. W toku dalej prowadzonych czynności służbowych we współpracy z Policją zatrzymano 35-letniego kierującego, badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało 1,19 ‰. Dalsze czynności wobec sprawcy związane z kwalifikacją czynu przeprowadzi Policja.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju