W niedzielę (15.03) w Kolankowie w powiecie lipnowskim na remontowanym odcinku krajowej "dziesiątki", na którym ruch wahadłowy był regulowany sygnalizatorem świetlnym, kierowca land rovera zlekceważył czerwone światło sygnalizatora, ominął pojazdy oczekujące na zielone światło i jechał pod prąd stwarzając zagrożenie dla kierowców jadących z naprzeciwka. "Pirat drogowy" nie ujechał jednak daleko, bo zaraz zatrzymali go policjanci z lipnowskiej "drogówki". Jego "wyczyn" został zarejestrowany policyjnym wideorejestratorem. Ponadto okazało się, że 49-letni mężczyzna był pijany. Badanie alkometrem wykazało w jego organizmie blisko promil alkoholu.
Za kierowanie samochodem po pijanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i rozstanie się na dłuższy czas z prawem jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!