Początek pikiety zaplanowano na g. 16. Uczestnicy zbiorą się na wysokości targowiska na os. Rządz. Dlaczego tam? Ponieważ w pobliżu od piątku do niedzieli spektakle będzie urządzał cyrk. Bawić żądnych wrażeń widzów będą m.in. tresowane białe lwy i wielbłądy.
- Wyposażeni w transparenty będziemy przekonywać, że zwierzęta w cyrkach cierpią. I najwyższy czas dojrzeć do tego, że nie powinno ich tam być - twierdzi Julia Kwiatkowska.
I dodaje, że pikieta potrwa godzinę. To dopiero początek, ponieważ Julia Kwiatkowska zamierza zacząć zbierać podpisy pod petycją do prezydenta, aby wydał zarządzenie ws. zakazu organizacji spektakli cyrkowych z dzikimi zwierzętami na terenach miasta. Są to błonia i teren przy ul. Łęgi na os. Rządz.
Przypomnijmy, że na początku minionego roku z wnioskiem o wprowadzenie takiego zakazu wystąpił do prezydenta radny Jakub Kopkowski. Robert Malinowski mówił, że jako miłośnik zwierząt popiera inicjatywę rajcy.
Urzędnicy chcieli jednak poznać opinie mieszkańców w tej sprawie, ale uruchomiona na portalu miejskim sonda internetowa okazała się niewypałem, ponieważ jej wyniki były nierzetelne.
Ostatecznie jesienią ubiegłego roku prezydent Grudziądza zrezygnował z wydawania zarządzenia uznając, że decyzję muszą poprzedzić rzetelne badania opinii publicznej, ale na ich przeprowadzenie miasta nie stać.
Taki zakaz wprowadzono m.in. w stolicy, ale sąd pierwszej instancji go uchylił.
Do zobaczenia - odcinek 1.