Piłeś? Lepiej następnego dnia też nie prowadź auta

Prof. Iwona Wawer, chemik, prof. nauk farmaceutycznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, ekspert kampanii Diageo "Alkohol to odpowiedzialność. Pij rozważnie", mówi wprost: - Kierowcy mają dziwne przeświadczenie co do zbawiennego działania snu. Wydaje im się, że jeśli prześpią 6 godzin, to następnego dnia rano są już trzeźwi. A przecież właśnie podczas snu alkohol metabolizuje się wolniej, bo organizm odpoczywa i nie spala tak szybko, jak podczas wykonywania codziennych czynności!

Jak dodaje prof. Wawer, na metabolizm alkoholu wpływa wiele czynników. Są to m.in.: ilość wypitego alkoholu i szybkość jego spożycia, budowa ciała (wzrost i waga), wiek i płeć (alkohol silnej działa na ludzi młodszych i kobiety niż na starszych mężczyzn), ogólny stan zdrowia, stan naszej wątroby, przyjmowanie leków oraz to czy jedliśmy coś i pililiśmy napoje bezalkoholowe w trakcie spożywania alkoholu.

Warto pamiętać, że jedną jednostkę czystego alkoholu etylowego (10g) wątroba przetwarza średnio przez godzinę.

Przeczytaj także: Pijani kierowcy niosą śmiertelne żniwo. Także w regionie!

Zatem, jak pić rozważnie? - Przede wszystkim jeśli pijemy, to nie zapominajmy o jedzeniu. Picie na pusty żołądek nie tylko sprawi, że wypijemy więcej, by zaspokoić uczucie głodu lecz także wypity alkohol uderzy nam szybciej do głowy.

Pomiędzy drinkami czy kieliszkami wina sięgajmy po kanapki z wędliną, serem i warzywami. Pamiętajmy, by po każdym drinku wypić szklankę wody albo wody z cytryną. Alkohol - choć jest napojem - to jednak odwadnia nasz organizm.

Eksperci kampanii apelują też, by zapobiegać wsiadaniu za kierownicę pod wpływem alkoholu.
Ewa Odachowska z Instytutu Transportu Samochodowego przekonuje, że prowadzenie auta nie jest czynnością tak prostą, jak się wydaje i wymaga od kierującego przede wszystkim świetnej koordynacji wzrokowo-ruchowej. - Największa liczba informacji docierających do kierowcy odbywa się drogą wzrokową, a to właśnie przepływ tych danych alkohol zakłóca najszybciej i najintensywniej, dodatkowo utrudniając koordynację ruchową. Dlatego moim zdaniem napoje alkoholowe i auto to bardzo nieodpowiednie połączenie. Wprawdzie polskie prawo dopuszcza prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu, jeśli nie przekroczymy granicy 0,2 promila alkoholu we krwi, jednak w tej kwestii bliżej jest mi do hasła głoszonego przez organizatorów kampanii, że po żadnej ilości alkoholu nie należy wsiadać za kierownicę - mówi Ewa Odachowska.