Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pilewice. Czasem trzeba przerwać odśnieżanie

(mona)
- Droga przez wieś nie jest odśnieżona, a sołtys, gdy dzwonie i pytam czy śnieg zostanie usunięty, zbywa mnie - skarży się Czytelniczka. A sołtys zapewnia, że sprzęt na bieżąco odśnieża jezdnie.

Kobieta twierdzi, że próbowała ponownie dzwonić do sołtysa, ale odebrał ktoś inny i stwierdził, że nie ma go w domu.
- Wychodzi na to, że lekceważy ludzi, których reprezentuje - dodaje Czytelniczka. - We wsi są małe dzieci, starsi, każdy może potrzebować pomocy lekarskiej i mimo zimy chce dojechać do pracy. Natomiast odśnieżający nasz teren z Kółka Rolniczego Paparzyn też przyjeżdżają o różnych porach zamiast rano, gdy ludzie chcą wyjechać do pracy.
Podobne sygnały z Pilewic dotarły też do wójta gminy Stolno.
- Sprzęt cały czas jeździ i odśnieża, ale kiedy mieszkanka Pilewic do mnie dzwoniła zawiesili odśnieżanie na kilka godzin - mówi Jerzy Rabeszko. - Pogoda nie sprzyjała tej pracy, bo były intensywne opady i mocno wiało, właściwie operator sprzętu musiałby krążyć na tej jednej ulicy. Kiedy dotarł do jej końca, to początek już był zawiany. Ktoś musi poczekać, bo chociaż do odśnieżania wyjeżdża aż sześć pojazdów, to muszą przyjąć jakąś kolejność. Kiedy zaczynają od Gorzuchowa, niecierpliwą się ludzie z Sarnowa, gdy w Sarnowie, to zaczynają się telefonu od mieszkańców Pilewic. Apeluję o cierpliwość!
Sołtys Pilewic zapewnia, że drogi czyszczone są regularnie. Podobnie uważa mieszkanka wsi, Iwona Paluchowska.
- Mieszkam tu z córką i zięciem, którzy każdego dnia dojeżdżają do pracy - twierdzi Paluchowska. - Rano zawożą dzieci do przedszkola i nie mogą spóźnić się do firm. Zwłaszcza zięć, bo pracuje w więziennictwie. Nie narzekają, nie mieli problemu z wyjazdem, choć mieszkamy w bocznej drodze. Jeśli zapowiada się na wielki śnieg, zostawiają auto na początku drogi.
- SKR Paparzyn odśnieża kilka wsi, do nas dociera czasem wcześnie rano, innym razem później, w zależności gdzie najbardziej zawiało - wyjaśnia Bogdan Zaremba, sołtys Pilewic. - Nasz teren jest trudny, bo gdy jest wiatr to nawiewa z pól na jezdnie dopiero co oczyszczone ze śniegu. Kiedy mocno zawieje nie ma sensu jeździć i odśnieżać, trzeba odczekać. Dużo osób dojeżdża do pracy, ale nie skarżą się, większość rozumie sytuację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska