Służby porządkowe, zwłaszcza policja i straż miejska sugerują, że przy wejściach na stadion Olimpii należy zainstalować "kołowrotki", spowalniające wchodzenie kibiców na obiekt.
Setki policjantów muszą pilnować kibiców - Pozwoliłoby to na bardziej szczegółowe monitorowanie osób, przechodzących przez wejścia na stadion i ich identyfikację - tłumaczy komendant policji w Gru¬dziądzu Mirosław Elsz¬kowski - podczas rundy jesiennej zaangażować trzeba było sporą liczbę policjantów, w sumie aż siedmiuset, by czuwali nad kibicami, zwłaszcza gości. Nie tylko przy stadionie, ale od chwili przyjazdu i do momentu ich odjazdu z Grudziądza. To duże obciążenie dla policji.
Czy instalowanie tzw. "kołowrotków" bądź "ślimaków", hamujących potok kibiców, odciąży policję i w ogóle ochronę podczas meczów?
"Ślimaki" niewiele dadzą
Sceptyczny co do tego jest szef ds. bezpieczeństwa GKS Olimpii Dariuusz Borowski. Także prezes klubu Jacek Bojarowski proponuje inne rozwiązania, które pozwolą uniknąć wydawania pieniędzy na - być może - niepotrzebne urządzenia.
- Na pewno pomoże otwarcie dodatkowej furtki przy głównym wejściu na stadion - uważa prezes Jacek Bojarowski - także dodatkowego wejścia od strony Czarnej Drogi, dla kibiców zasiadających na trybunach na przeciwległej prostej . To wymaga zaangażowania dodatkowych osób przy wpuszczaniu ludzi na stadion, ale nie obciąży to zbytnio naszego budżetu. Wejście dla kibiców drużyny przeciwnej znajdowałoby się od strony ul. Malinowskiego, skąd mogą bezpośrednio dotrzeć do wydzielonego dla nich sektora na trybunie. Zatem
najpierw udrożnienie fali wchodzących kibiców, a ewentualnie później inwestowanie w "ślimaki" spowalniające wchodzenie na teren obiektu. Nie negujemy z góry potrzeby ich zainstalowania.
Rozładować tłum przed kasami tuż przed meczem pomogą karnety. W tym roku kibice kupują je chętniej, bo do 15 lutego dostają do karnetu gratis kalendarz klubowy.
Działacze Olimpii wciąż przekonują fanów piłki nożnej, że warto także bilet kupić dwie godziny wcześniej, iść na zakupy i wrócić na sam mecz. Czy fani to uwzględnią, pokaże już pierwsze spotkanie rundy wiosennej.