Pilne! 9-letnia Wiktoria Marynowska prosi nas o szansę. Każdy może pomóc!

Uwielbia słodycze i kreskówki. Wiktoria Marynowska od urodzenia zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Nie chodzi i nie mówi.

- Ale nie tracimy nadziei, że to się zmieni - podkreśla jej mama, pani Anna. - Są szanse, że Wiktorka zacznie chodzić. Od lat mała musi wykonywać te same żmudne, ciężkie ćwiczenia, komu by się to nie znudziło? Ale córka jest dzielna, nie traci pogody ducha. Dzień w dzień z nią ćwiczę, a raz w tygodniu spotyka się z rehabilitantem.

Wiktoria była trzy razy w ośrodku w Ameryce pod Olsztynem. Pora na kolejny turnus rehabilitacyjny. - Po ostatnim wyjeździe zauważyliśmy, że potrafi bardziej skupić na czymś wzrok, no i jest znacznie ruchliwsza - mówi z dumą pani Anna. - Pomoc fachowców, rozmaite masaże, hydromasaże, spotkania z logopedą robią swoje.

Aby Wiktoria mogła się rozwijać potrzebne są spore nakłady finansowe. Każdy z nas może pomóc. I to podczas ... picia napojów z plastikowymi nakrętkami. Zamiast wyrzucać zakrętki do kosza, zbierajmy je, a potem umieśćmy w specjalnym pojemniku, który znajdziemy w rypińskim urzędzie miasta Rypina (ul. Warszawska 40). Nakrętki zyskają drugie życie (powstają z nich plastikowe doniczki, kratki wentylacyjne, czy wiadra), zaś rodzina Wiktorii może zdobyć dodatkowe pieniądze na jej rehabilitację.

- Akcja trwa od poniedziałku. Nie wiem, czy już coś udało się zabrać - dodaje pani Anna. - Ale my w domu działamy. Będziemy Państwu wdzięczni za przyłączenie się do akcji. Cóż, potrzebujemy sporo nakrętek.
Pomóc dziewczynce można także przy rozliczeniu z fiskusem. Wystarczy podarować jej 1 proc. Wpiszmy w zeznaniu podatkowym numer KRS: 0000037904, zaś w rubryce informacje uzupełniające - 9142 Wiktoria Marynowska.

Chcesz przekazać dowolną sumę na jej rehabilitację? Darowizny można przesyłać na dane: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z pomocą" Bank BPH S.A nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 (tytułem 9142 - Marynowska Wiktoria - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia).

- Dziękujemy z całego serca - dodaje pani Anna.