Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Piotrowi D. 46-latek został oskarżony o usiłowanie zabójstwa oraz znęcanie się psychiczne i fizyczne nad żoną i trójką dzieci rodziną.
Do najtragiczniejszych scen doszło na oczach nastoletniej córki małżeństwa. To ona przyszła z pomocą matce zaatakowanej przez awanturującego i pijanego 46-latka.
Piotr D. z Grudziądza dźgnął nożem swoją żonę. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa
W trakcie kłótni z żoną padły wyzwiska pod jej adresem, a także groźby pozbawienia życia. Mężczyzna szarpał kobietę, chwycił trzonek od miotły i uderzał nim po ciele żony, aż się złamał. Chwycił za nóż. Zranił nim 45-latkę w okolicach szyi i uszu. - Na skutek zadawanych ciosów, złamał rękojeść noża - mówi Agnieszka Reniecka, prokurator rejonowy Grudziądza.
Wówczas na pomoc matce przyszła córka. Obie zamknęły się przed oprawcą w jednym z pomieszczeń domu. Próbowały uciekać przez okno. Rozwścieczonego Piotra D. zastopowała sąsiadka.
Zwyrodnialec?
Rodzina posiadała "Niebieską Kartę". Jak ustalili policjanci zbrodniarz już wcześniej znęcał się nad żoną i dziećmi. - Będąc pod wpływem alkoholu wielokrotnie wszczynał awantury, był agresywny, niszczył sprzęty codziennego użytku, groził żonie i dzieciom pozbawieniem życia, używał wobec nich obelg i wyzwisk, szarpał, kopał - wylicza prokurator Reniecka.
Jak wyjaśniał swoje postępowanie?
- Oświadczył, że chciał jedynie "nastraszyć" pokrzywdzoną - przytacza słowa oskarżonego, Agnieszka Reniecka. - Opisując okoliczności zbrodni przedstawił własną wersję wydarzeń, korzystną dla siebie.
46-letni Piotr D. nie przyznał się natomiast do zarzutu znęcania się nad rodziną. - Jego relacja dotycząca stosunków jakie panowały w rodzinie znacznie odbiega od zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i pozostaje w całkowitej sprzeczności z zeznaniami członków jego rodziny - podkreśla prokurator rejonowy Grudziądza, Agnieszka Reniecka.
Oskarżonemu za usiłowanie zabójstwa grozi więzienie na czas nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
Natomiast za znęcanie się nad rodziną Kodeks Karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat "odsiadki".