Powstało kilka tysięcy miejsc pracy, przybyło samochodów, ale nie powstały nowe drogi. Mieszkańcy przy skrzyżowaniu drogi krajowej i wojewódzkiej w Łysomicach muszą czekać kilkadziesiąt minut na przejazd. Gmina ma związane ręce, bo nie zarządza tymi szlakami. Nowa trasa, która rozładuje ruch powstanie dopiero za kilka lat.
Mieszkańcy w Łysomicach nie mogą doczekać się również domu kultury. To jedna z obietnic wójta. Gospodarz gminy do swoich sukcesów zalicza budowę sali gimnastycznej w Turznie. Przy nowoczesnej szkole powstała równie nowoczesna hala, gdzie mogą kształcić się sportowe talenty.
Na liście zasług wójt wymienia też rozbudowę kanalizacji m.in. z Kamionek do Turzna oraz budowę dwóch "Orlików" na terenie gminy i kompleksu boisk sportowych w Łysomi-cach. Cały czas na papierze pozostaje jednak koncepcja budowy ośrodka wypoczynkowego z basenami i spa, które miało powstać koło japońskich zakładów. Nic nie wskazuje jednak na to, że ten projekt doczeka się szybkiej realizacji.