- Jesteśmy rodziną - powiedzieli nam sympatyczni przebierańcy, którzy na chwilę pojawili się w Miejskim Centrum Kultury, ale też w innych punktach miasta, m.in. przy Fontannie Grzybek. Głową tej grupy jest Jerzy Staszak.
- Chodzę z takimi grupami od pięćdzięsięciu pięciu lat - pochwalił się. - A ten kij, który mam w ręku, ma sto pięćdziesiąt lat - dodał.
Pozostali zdradzili, że jako grupa występują od 15 lat. Najmłodsza jest mała Wiktoria, dzielnie dotrzymująca kroku dorosłym w piosenkach i psotach.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje