Do zdarzenia doszło w środę na krajowej "dziesiątce". Policjanci monitorowali ten odcinek i namierzyli wyczyn kierowcy merdecesa vito. Kierowca popełnił jednocześnie cztery wykroczenia. Złamał zakaz wyprzedzania, przejechał podwójną linię ciągłą i wyprzedzał bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Jakby tego było mało, jechał z prędkością 119 km/h, znacznie przekraczając w ten sposób dopuszczalną "pięćdziesiątkę".
Kierowcą okazał się 35-letni mieszkaniec Łodzi. Piracka jazda kosztowała go nie tylko najwyższy mandat, ale również 29 punktów karnych (przekroczył dopuszczalny limit). Stracił w ten sposób prawo do zasiadania za kółkiem i musi ponownie zdawać egzamin na prawo jazdy.
Czytaj e-wydanie »