Plac Zwycięstwa od lat jest solą w oku okolicznych mieszkańców. W pobliżu brakuje miejsc parkingowych, a skwer świeci pustkami. - Ta przestrzeń jest niewykorzystana, wojsko coraz rzadziej ma okazje do świętowania w tej okolicy, więc nie widzę przeszkód, by zagospodarować teren na inne cele - uważa Jan Karłowski, mieszkaniec ul. Czarnieckiego. - Mógłby powstać tu ogólnodostępny parking naziemny lub podziemny.
Z toruńskiego placu Zwycięstwa znikną artylerzyści
O postawieniu parkingu myśleli szefowie Marbudu już w 2008 r., Chcieli tu wybudować garaż przy okazji adaptowania budynku pod biurowiec przy ul. Jagiellońskiej. Zanim jednak miasto zgodziło się na takie rozwiązanie, firma wycofała się z pomysłu.
Za to chętnym do zagospodarowania terenu okazała się toruńska Temida. Przy pl. Zwycięstwa ma zostać postawiony nowy budynek sądu rejonowego. Obiekt miałby mieć ok. 12 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej i ok. 4-5 kondygnacji. Pod ziemią powstałby parking podziemny. W ten sposób udałoby się skupić wydziały sądu w jednym miejscu, co znacznie obniżyłoby koszty funkcjonowania tej instytucji. Poważnym argumentem za postawieniem tu siedziby jest też bliskość z innymi instytucjami wymiaru sprawiedliwości np. prokuraturą czy komisariatem policji, które mieszczą się przy ul. Grudziądzkiej.
Na jakim etapie jest inwestycja? - To dopiero projekt projektu - mówi Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Toruniu. - Cały czas staramy się, by pozyskać zgodę i pieniądze na budowę siedziby. Czekamy na opinię Ministerstwa Sprawiedliwości w tej sprawie.
Według wstępnych szacunków inwestycja mogłaby pochłonąć ok. 70 mln zł. Za to resort nie musiałby wydawać pieniędzy za zakup atrakcyjnej działki w centrum miasta. W zamian za przekazanie gruntu sądowi, miasto zyska istniejące budynki m.in. przy ul. Młodzieżowej czy ul. Mickiewicza. Takie mienie miasto może później sprzedać na otwartym rynku. - Nie myślimy jeszcze o tym, co zrobimy z nieruchomościami, bo przedsięwzięcie jest na dość wczesnym etapie - mówi Wiktor Krawiec, szef wydziału gospodarki nieruchomościami.
Cała inwestycja może potrwać nawet 5 lat. W tym czasie miasto będzie szukać odpowiedniego miejsca na przeniesienie stojącego na placu pomnika Artylerzystów.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
