Czytaj też: Płaca minimalna wzrośnie o 79,52 zł "na rękę". Pracownicy pójdą na bruk - przestrzegają przedsiębiorcy
- Co to jest więcej o 100 zł brutto miesięcznie? Zarabiający najmniej nadal będą żyli w ubóstwie - uważa Marek Lewandowski, rzecznik krajowej Solidarności. - Pensja minimalna powinna wynosić połowę przeciętnego wynagrodzenia i być uzależniona od wzrostu gospodarczego. Rząd się nim chwali, a tacy pracownicy mogą teraz liczyć na 1500 zł brutto. To jedna z najniższych minimalnych w Europie, nie da się z tego wyżyć!
Pensja minimalna 2012. W Polsce i w Europie
Dodajmy, że polskie minimalne wynagrodzenie sięga 329 euro, ale jeszcze mniej jest np. w Czechach, bo 324 euro, na Słowacji - 308 euro, w Estonii - 278, Bułgarii - 117. Dla porównania: choćby w Irlandii to jest 1499 euro (2. miejsce w Europie po Luksemburgu z 1673 euro), Holandii - 1398 euro, Wielkiej Brytanii - 1207 czy Hiszpanii - 633.
Czytaj też na Regiopraca.pl: Ile powinna wynosić płaca minimalna?
Firmy. Wyższa płaca minimalna od 2013 roku nas pogrąży
Przedsiębiorcy chcą więcej płacić? Nie, krytykują pomysł związkowców, by pensję uzależnić od wysokości przeciętnego wynagrodzenia.
- To z góry narzucony wzrost kosztów pracy - twierdzi Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan. - W wielu firmach przewyższy zdolności produkcyjne, zmniejszy opłacalność zatrudniania i w konsekwencji spowoduje zwolnienia, szczególnie pracowników o niskich kwalifikacjach. Klin podatkowy, czyli różnica między kosztem a wynagrodzeniem netto, osłabia motywację do pracy, a firmy zniechęca do zatrudniania. Jeżeli chcemy zwiększyć dochody osób o niskich kwalifikacjach, bez pogorszenia relacji kosztu pracy do produktywności i bez ograniczenia zatrudnienia, powinniśmy zmniejszyć obciążenie najniższych wynagrodzeń podatkami i składkami na ubezpieczenia społeczne.
Czytaj też: Płaca minimalna 2011. Wynosi 1386 zł, w przyszłym roku wzrośnie do 1500 zł brutto [stanowisko pracodawców]
Jednak od 2013 roku najniższa pensja i tak wzrośnie o 99 zł brutto miesięcznie. Wynika to z ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, która zakłada jego podwyżkę o prognozowaną inflację oraz dwie trzecie wskaźnika wzrostu PKB, jeśli płaca wynosi mniej niż połowa przeciętnej w kraju.
Czytaj też: Płaca minimalna. - Mamy płacić więcej pracownikom? To ruch w szarą strefę - twierdzą przedsiębiorcy
