https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Plama nieznanej substancji przyczyną czołowego zderzenia [zdjęcia]

Czy plama rzeczywiście miała wpływ na wypadek, sprawdzą dokładnie policjanci, którzy ustalają przyczyny  zderzenia czołowego.Do wypadku doszło na łuku drogi w pobliżu bloków Książąt Pomorskich 42 i 44. Od strony działek jechał 20-letni chojniczanin. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, wpadł on w poślizg na plamie nieustalonej jeszcze substancji, stracił panowanie nad autem i zjechał na drugi pas ruchu. Na nieszczęście w tym momencie jechał z naprzeciwka volkswagen caddy i doszło do czołowego uderzenia. Caddy wylądował na chodniku. Jego kierowca, 51-letni chojniczanin, trafił do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi.- Ustalamy teraz, czy plama miała wpływ na to zdarzenie - informują chojniccy policjanci.Kierującemu passatem nic się nie stało i nie chciał jechać do szpitala. - To już szósty wypadek w tym miejscu w przeciągu chyba dwóch lat. Na tym przykładzie widać, że są tu potrzebne progi spowalniające - mówi radny z tego osiedla Stanisław Kowalik.
Czy plama rzeczywiście miała wpływ na wypadek, sprawdzą dokładnie policjanci, którzy ustalają przyczyny zderzenia czołowego.Do wypadku doszło na łuku drogi w pobliżu bloków Książąt Pomorskich 42 i 44. Od strony działek jechał 20-letni chojniczanin. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, wpadł on w poślizg na plamie nieustalonej jeszcze substancji, stracił panowanie nad autem i zjechał na drugi pas ruchu. Na nieszczęście w tym momencie jechał z naprzeciwka volkswagen caddy i doszło do czołowego uderzenia. Caddy wylądował na chodniku. Jego kierowca, 51-letni chojniczanin, trafił do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi.- Ustalamy teraz, czy plama miała wpływ na to zdarzenie - informują chojniccy policjanci.Kierującemu passatem nic się nie stało i nie chciał jechać do szpitala. - To już szósty wypadek w tym miejscu w przeciągu chyba dwóch lat. Na tym przykładzie widać, że są tu potrzebne progi spowalniające - mówi radny z tego osiedla Stanisław Kowalik. Aleksander Knitter
Tak przypuszczają chojniccy policjanci. To jednak wymaga jeszcze analiz. Do zderzenia doszło w południe przy ul. Książąt Pomorskich.

Czy plama rzeczywiście miała wpływ na wypadek, sprawdzą dokładnie policjanci, którzy ustalają przyczyny zderzenia czołowego.
Do wypadku doszło na łuku drogi w pobliżu bloków Książąt Pomorskich 42 i 44. Od strony działek jechał 20-letni chojniczanin. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, wpadł on w poślizg na plamie nieustalonej jeszcze substancji, stracił panowanie nad autem i zjechał na drugi pas ruchu. Na nieszczęście w tym momencie jechał z naprzeciwka volkswagen caddy i doszło do czołowego uderzenia. Caddy wylądował na chodniku. Jego kierowca, 51-letni chojniczanin, trafił do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
- Ustalamy teraz, czy plama miała wpływ na to zdarzenie - informują chojniccy policjanci.
Kierującemu passatem nic się nie stało i nie chciał jechać do szpitala.
- To już szósty wypadek w tym miejscu w przeciągu chyba dwóch lat. Na tym przykładzie widać, że są tu potrzebne progi spowalniające - mówi radny z tego osiedla Stanisław Kowalik.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska