Plantatorzy tytoniu: Polska jest sierotą, za którą nie ma się kto wstawić i bronić jej interesu

- Panie Ministrze, działamy jako społecznicy, nie posiadamy ogromnej rzeszy prawników, doradców, pracowników etatowych oraz służb specjalistycznych. A w wielu przypadkach z informacjami, czy możliwościami rozwiązań - jesteśmy na równi, a często do przodu - powiedział podczas spotkania w ministerstwie (informowaliśmy o nim kilka dni temu) Kazimierz Zwolicki. - Wiele ministerialnych propozycji wymaga zaraz na wstępie zastanowienia nad ich słusznością. Jaskrawym przykładem jest powtórzenie wniosku o dotacje w rok po odrzuceniu go przez Komisję Europejską (rząd ma możliwość ubiegania się o wsparcie raz na dwa lata - przyp. aut.)! Drugi - to przekonywanie nas, że ministerstwo ma rację, a myli się Komisja. Od początku wiedzieliśmy, że to blef!

Chodzi o dotacje, które jak przekazywało ministerstwo rolnictwa, mają wynieść "dwa razy po 13 tysięcy do 1 ha". Oraz o handlową cenę skupu, która miała zostać podwyższona o 40 proc.

- Widzimy to inaczej - dodaje Zwolicki. - W 2009 roku dopłaty wyniosły łącznie 386.342.060,00 zł., na 2010 rok przewidziane jest 196.342.107,80 zł. Brakuje 189.803.952,20 zł. To panie ministrze zabrane zostało plantatorom, co stało się z tymi pieniędzmi? Czy przepadły?

- Jak długo jeszcze zamierzacie wodzić nas za nos i karmić informacjami o wielkich dochodach? - pytał podczas spotkania w ministerstwie Kazimierz Zwolicki, nowy prezes Krajowego Związku Plantatorów Tytoniu.

Plantatorzy domagają się "chociaż częściowego zwrotu tych pieniędzy w postaci pomocy "de minimis". Chcą by wsparcie to zostało wypłacone w 2011 roku w wysokości minimum 20 mln euro.

Wsparcie do tytoniu przyznane zostało Węgrom, Bułgarii (z budżetu krajowego), Grecji, Hiszpanii, Włochom, Francji. - Jedynie Polska zostaje sierotą, za którą nie ma się kto wstawić i bronić interesu polskiego plantatora. Panie ministrze, dość zabawy w kotka i myszkę, dość obietnic i fałszu. Żądamy natychmiastowego złożenia wniosku z Art. 68, nie czekając na regulaminowy termin (pisaliśmy wielokrotnie o niedotrzymaniu przez polski rząd terminu składania wniosku o dotacje) - domaga się Zwolicki. - Dziś sama Komisja nalega, by wniosek na 2012 rok został złożony już, by w razie potrzeby był czas na jego uzupełnienie i dokonanie korekt.

Do sprawy i pozostałych postulatów plantatorów tytoniu wrócimy.