Cała lista problemów
Głównym problemem jest cieknący dach przy wejściu na trybuny. Na posadzce stoją porozstawiane wiadra, bo woda po prostu lała się z dachu. Takich niedoróbek jest więcej.
Przeczytaj także: Radziejów. Na basenie na gapę? Kto nie płaci za bilety!
- Spisałem dokładną listę z dwudziestoma trzema usterkami - nie ukrywa Henryk Gapiński, kierownik pływalni - Na spotkaniu z wykonawcami każdy punkt był szczegółowo omówiony.
Prócz cieknącego dachu był problem z tynkami, które odpadły, nie działającą tablicą wyników i co gorsze - wylewającą się z basenu wodą, gdy korzystano ze zjeżdżani.
- Gdy użytkowana jest zjeżdżalnia, woda z basenu wylewa się na posadzkę i wpada do kanalizacji - tłumaczy Henryk Gapiński. - A to nagrzana i czysta woda, którą po prostu tracimy. Jej podgrzanie kosztuje.
Przy zjeżdżalni czuwa pracownik, który... wyciera kałuże, by nikt się nie poślizgnął. Niestety gdy zjedzie większa ilość osób mokra jest cała posadzka.
Co dalej?
- Kolejnym problem jest dach, ciężko go odśnieżyć. Było siedem przecieków, teraz jest już więcej. Woda leci po ścianach, mamy filmiki gdzie widać strumienie płynącej wody po ścianach - opowiada Henryk Gapiński.
Na spotkaniu, na którym byli podwykonawcy, pracownicy starostwa i inspektor nadzoru budowlanego stwierdzono, że to... drobne wady.
- Jacek Chudziak, inspektor, powiedział, że szkoda jego czasu na przyjazd do Radziejowa, bo nie widzi tu żadnych dużych usterek - mówi Marian Zieliński, starosta radziejowski. - Jego zdaniem dach, który był głównym problemem, jest wykonany zgodnie z projektem i sztuką budowlaną.
Pływalnia ma pięcioletnią gwarancję. Wszystkie usterki, jak zapowiada starosta, zostaną naprawione bezpłatnie. - Nie będziemy ponosić żadnych kosztów - zapewnia.
Już następnego dnia po spotkaniu jedna z firm naprawiała swoją fuszerkę, pozostałe mają być usunięte do końca kwietnia - Zostało jeszcze szesnaście usterek do naprawy - liczy Henryk Gapiński. Starosta dodaje - Większe wady zostaną naprawione w czasie miesięcznej przerwy, którą planujemy latem, od dziesiątego czerwca do dziesiątego lipca.
Termin zamknięcia pływalni wybrali dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych i kierownik basenu - Sądzę, że to optymalny termin, przez większy okres wakacji basen będzie otwarty i wtedy możemy liczyć na największe zyski z biletów - mówi starosta Zieliński. Jak dodaje miesięczna przerwa techniczna wymagana jest na każdej pływalni.
Czytaj e-wydanie »