Przypomnijmy, jak informowaliśmy we wtorek (13 lipca) w parowie na trasie Gołoty-Unisław jest problem z zatkanym przepustem. Drzewo zerwane po tym, jak przeszła burza, zatkało przepust i woda nie może przepływać swobodnie na drugą stronę ulicy. Powstał słup wody sięgający ośmiu metrów, dochodzący do ulicy i grożący podmyciem i zapadnięciem się drogi. Aby dotrzeć do konaru w celu jego usunięcia trzeba było najpierw wybrać wodę, która spływała głównie z pół, a nie z drogi. O pomoc w przepompowaniu wody poproszeni zostali strażacy z powiatu chełmińskiego, którzy kilka godzin robili to pompami, którymi dysponują. Po południu akcję przerwano.
Pisaliśmy o tym:
W środę (14 lipca) po południu strażacy znów rozstawili pompy przy drodze.
- Zerwany dach, zalane piwnice, powalone konary - to skutki wiatru, burzy, deszczu.
- W Chełmnie odbyły się 2. Długodystansowe Zawody Pływackie Jeziora Starogrodzkiego
- W Chełmnie zorganizowano X Międzynarodowe Spotkania z Folklorem. Zdjęcia
- Tak wyglądał Jarmark Jaszczurczy w Chełmnie. Wielu wystawców. Zdjęcia
Do strażaków m.in. z KP PSP Chełmno i OSP Unisław dołączyli strażacy z Torunia i Grudziądza, dysponujący bardziej wydajnymi pompami.
- Zostaliśmy ponownie poproszeni o pomoc. Na miejscu działa już siedem zastępów - mówią strażacy z Chełmna. - Policja wyznaczyła objazdy. Strażacy z Grudziądza i Torunia jadą z wysokiej wydajności pompami, które w minutę wypompować mogą 8 do 11 tysięcy litrów wody.
- Poprosiłem starostę chełmińskiego o pomoc, a on zorganizował dziś pompy wysokiej wydajności od straży pożarnych w Grudziądzu i w Toruniu - mówi Mariusz Kalkiewicz, dyrektor chełmińskiego Powiatowego Zarządu Dróg w Chełmnie. - Pompy te są w stanie przepompować kilka tysięcy litrów wody na minutę, gdy te, które działały wczoraj mogły w tym czasie zaledwie 1 tysiąc litrów. Przez kilka godzin będą odpompowywać wodę. Dopiero wtedy będzie możliwość odetkać przepływ zatkanego przepustu.
Zobaczcie zdjęcia
