Pożar i bijące w niebo gęste kłęby dymu pojawiły się w sobotnie popołudnie (1 czerwca). Doszło do pożaru taśmociągu do transportu zrębek - przekazała w dniu zdarzenia Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. W akcji gaśniczej uczestniczyło w kulminacyjnym momencie 12 zastępów straży pożarnej.
To też może Cię zainteresować
Nikt nie został poszkodowany, ale pożar spowodował duże straty materialne - objął trzy taśmociągi i powierzchnię ok. 500 metrów kwadratowych. Po opanowaniu sytuacji konieczna była rozbiórka części konstrukcji, tylko tak strażacy mogli dostać się do miejsc, które nie były dostępne z zewnątrz.
- Czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia, a także zebrane dowody, wstępnie wykluczyły udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Materiały z prowadzonego postępowania zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Świeciu - informuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Świeciu.
Biegły pracował na miejscu już 1 czerwca, czyli jeszcze w dniu pożaru, po jego ugaszeniu.
- Z tej akcji wykonana zostanie analiza działań gaśniczych. To złożone zagadnienie, bowiem w działaniach gaśniczych uczestniczyły różne jednostki - zakładowa straż pożarna, ochotnicza i zastępy państwowej straży. Taki dokument analityczny przydaje się później, aby jak najlepiej planować akcje gaśnicze i prowadzić je - wyjaśnia nam st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.
