Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ucieczce więźniów z Grudziądza. 28 funkcjonariuszy służby więziennej do ukarania

(PA), wideo: TVN24/x-news
Trójka recydywistów z grudziądzkiego więzienia zbiegła 10 października. Wpadli po trzech dniach. Służba Więzienna zakończyła prace nad raportem z tych wydarzeń. Główne wnioski: zły nadzór nad Zakładem Karnym nr 2 w Grudziądzu i niewałaściwe wykonywanie obowiązków służbowych.
Trójka recydywistów z grudziądzkiego więzienia zbiegła 10 października. Wpadli po trzech dniach. Służba Więzienna zakończyła prace nad raportem z tych wydarzeń. Główne wnioski: zły nadzór nad Zakładem Karnym nr 2 w Grudziądzu i niewałaściwe wykonywanie obowiązków służbowych. Przemek Decker
- Nie zawiodły procedury. To ludzie popełnili błędy - wnioski z raportu wyjaśniającego okoliczności i przebieg ucieczki trójki recydywistów z Zakładu Karnego nr 2 w Grudziądzu przedstawia ppłk Jarosław Góra, rzecznik prasowy dyrektora generalnego Służby Więziennej.

Czynności mające na celu rozwianie wątpliwości, w jaki sposób doszło do samowolnego opuszczenia budynku grudziądzkiego więzienia przez przestępców i kto zawinił trwały ponad trzy tygodnie. Sprawę badał specjalnie do tego powołany zespół ekspertów.

- Do zdarzenia przyczynił się brak skutecznego nadzoru nad jednostką oraz niewłaściwe wykonywanie obowiązków między innymi przez oddziałowych - mówi ppłk Jarosław Góra. - W związku z tym skierowano wnioski o ukaranie funkcjonariuszy.

10 pracowników służby więziennej czeka postępowanie dyscyplinarne. Wobec 6 zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe (np. obniżenie wysokości dodatków). - Natomiast z 12 przeprowadzimy rozmowy dyscyplinujące - wyjaśnia rzecznik prasowy ppłk Góra.

Postępowania dotyczą zarówno funkcjonariuszy z ZK w Grudziądzu, jak i nadzorujących tę jednostkę z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Bydgoszczy.

Mieli komórkę, brzeszczoty i linę

Przypomnijmy: kilka dni po ucieczce więźniów, odwołano szefową ZK nr 2 w Grudziądzu i dyrektora okręgowego SW z Bydgoszczy, o czym informowaliśmy w „Pomorskiej”.

Raport SW trafił także do Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie. - Badamy ją pod kątem niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy. W tej chwili jesteśmy na etapie uzupełniania materiału dowodowego - mówi „ Gazecie Pomorskiej” Marcin Licznerski, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.

Nieskuteczna kontrola celi

Sprawozdanie SW miało także wyjaśnić, w jaki sposób doszło do ucieczki więźniów. Ppłk Jarosław Góra potwierdza, że mężczyźni mieli w celi brzeszczoty i linę. - Także telefon komórkowy - rozwiewa wszelkie dotychczasowe spekulacje rzecznik prasowy SW.

Jak zatem są sprawdzane cele w więzieniu? - Są kontrolowane m.in. kraty, zamki i same pomieszczenia wedle ustalonych grafików, ale w nieregularnych odstępach czasowych - tłumaczy rzecznik prasowy SW. - W tym przypadku okazało się, że kontrole te były nieskuteczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska