Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wojnie na Brdzie roiło się od łodzi z wioślarzami

Hanka Sowińska
Wacław Szmelter z zawodniczkami z Węgier, które brały udział w regatach w 1949 r., rozgrywanych w Brdyujściu
Wacław Szmelter z zawodniczkami z Węgier, które brały udział w regatach w 1949 r., rozgrywanych w Brdyujściu
Był czas, gdy setki bydgoszczan większą część roku spędzały w kajakach.

Potęgą było Bydgoskie Towarzystwo Wioślarskie. Był także kolejowy Klub Wioślarski i Zawisza. Mniejsze kluby - budowlani czy pocztowcy - też się liczyły. Po pięciu latach spowodowanych wojną i okupacją już w maju 1945 roku w mieście nad Brdą zainaugurowano sezon wioślarski. Dwa lata później wśród zawodników BTW wystartował Wacław Szmelter.

Czytelnicy"Albumu" znają pana Wacława jako miłośnika historii Bydgoszczy oraz muzyki poważnej - w szczególności opery, ale także i operetki. Niedawno poznaliśmy jeszcze jedną - co prawda już byłą - "miłość" pana Szmeltera. To wioślarstwo.

- Pływałem od 1947 do 1953 roku. Początkowo startowałem w barwach BydgoskiegoWioślarskiego, w końcówce pływania przeszedłem do Okręgowego Wojskowego "Zawisza" - wspomina.

Już pierwszy rok pobytu w BTW przyniósł sukcesy. Na 23. Mistrzostwach Polski, rozgrywanych na odbudowanym torze regatowym w Brdyujściu pan Wacław wystartował w biegu ósemek ze sternikiem. - Zajęliśmy pierwsze miejsce wśród nowicjuszy. I to był chyba mój największy sukces. Najczęściej pływałem w czwórce wagi lekkiej.

W pierwszych latach po wojnie wioślarze BTW uczestniczyli przede wszystkim w krajowych zawodach. Pan Wacław wspomina regaty na poznańskiej Malcie, na Gople w Kruszwicy i w Gdańsku.

W 1949 roku w Brdyujściu rozgrywano międzynarodowy turniej z udziałem ekip z Czechosłowacji i Węgier. Z tych zawodów pozostały zdjęcia i wspomnienia. - Przypominam sobie, że węgierskiej czwórce zabrakło sternika. Trener szukał i... znalazł. Przy sterze usiadła polska zawodniczka - opowiada pan Wacław.

Bydgoszcz była wioślarską potęgą. Pisaliśmy tak, gdy niedawno przypomnieliśmy na naszych łamach Mieczysława Jagłę, jednego z nieżyjących już zawodników BTW (do tej postaci wrócimy; skontaktował się z nami brat pana Mieczysława, który mieszka w Niemczech, jego bratanek, żyjący w Bydgoszczy oraz Antoni Rosołowicz, prezes BTW).

Dziś tylko w skrócie przypomnijmy, że BTW, największy w mieście klub, powstał w 1920 roku. 16 marca na zebraniu w sali hotelu "Pod Orłem" założono Towarzystwo Wioślarzy "Tryton". Prezesem został Antoni Witting. W sierpniu zgromadzenie nadzwyczajne zmieniło nazwę na Bydgoskie Towarzystwo Wioślarskie.

Pierwsze, wielkie sukcesy zawodnicy BTW osiągnęli w 1928 roku. Na stronie internetowej BTW czytamy: "Rok 1928 zapisał się złotymi zgłoskami w historii klubu dzięki udziałowi w olimpijskich regatach w Amsterdamie. Osada BTW w składzie: druh Ormanowski, dh. Janowski, dh. Birkholz, dh. Bronikowski i sternik dh. Drewek, zdobywa dla Polski brązowy medal olimpijski".

Po wojnie wielki sukces odniósł wychowanek BTW Teodor Kocerka. W 1949 r. zdobył po raz pierwszy tytuł Akademickiego Mistrza Świata w jedynkach.

* Zdjęcie pochodzą ze zbiorów Wacława Szmeltera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska