Lekarze poinformowali, że jest z nim logiczny kontakt. - W tej chwili nie zagraża mu żadne niebezpieczeństwo. Jest w tak dobrym stanie, że myślimy o przekazaniu go na oddział neurochirurgii - mówi Marcin Ziajka, anestezjolog z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie.
14-latek jeszcze kilka dni temu był w stanie krytycznym. Od poniedziałku utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej po tym, jak trafił do szpitala z krwiakiem mózgu. Nastolatek wymagał natychmiastowego zabiegu. Chłopak przeszedł dwie poważne operacje neurochirurgiczne.
14-latek został pobity w łazience w Gimnazjum nr 6 w Koninie na przerwie szkolnej. Jeden ze sprawców zajścia skierowany został do schroniska do nieletnich, dwóch pozostałych otrzymało dozór kuratora.
ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy za granicą [STAWKI]
Gimnazjalistę przywieźli do szpitala rodzice. Wiceprzewodnicząca Sejmiku Wielkopolskiego Zofia Itman zgłosiła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez dyrektora placówki Ludmiłę Woźniak, polegającego na niedopełnieniu obowiązków służbowych i na zaniechaniu udzielenia natychmiastowej pomocy lekarskiej uczniowi szkoły.