HOLANDIA - JAPONIA 1:0 (0:0)
Statystyki
9 strzały 10
5 strzały celne 3
4 rzuty rożne 5
61% posiadanie piłki 39%
38 min. czas gry 24 min.
Bramka: Sneijder (53)
HOLANDIA: Stekelenburg - Van der Wiel, Heitinga, Mathijsen, Van Bronckhorst - Van Bommel, De Jong - Kuyt, Sneijder (83. Afellay), Van der Vaart (72. Elia) - Van Persie (87. Huntelaar).
JAPONIA: Kawashima - Nagatomo, Nakazawa, Komano, Tanaka - Abe, Hasebe (77. Okazaki), Matsui (64. Nakamura), Endo - Okubo (77. Keji Tamada) - Honda. _Sędzia: Hector Baldassi (Argentyna). Widzów: 62 010 _Żółte kartki: Van der Wiel
Piłkarz meczu FIFA: Wesley Sneijder
"Pomarańczowi“ i tym razem nie zaprezentowali gry, jakiej po tej drużynie spodziewać się powinni kibice. Na meczu z Japonią ci ostatni mogli się setnie wynudzić, bowiem sytuacji podbramkowych było niczym na lekarstwo.
W pierwszej połowie z boiska wiało nudą, a obaj bramkarze byli praktycznie bezrobotni. Holendrzy zdominowali grę, długo utrzymywali się przy piłce. Jednak jej ciągłe "klepanie“ stawało się bardzo nużące. Linia defensywna piłkarzy z "Kraju Kwitnącej Wiśni“ była dobrze zorganizowana. Japończycy dopiero przed przerwą ożywili swoje akcje, ale dla odmiany bramkarz Stekelenburg zawsze był na posterunku. Ostatecznie, w pierwszej połowie oba zespoły oddały zaledwie po jednym celnym strzale.
Obraz gry po przerwie niewiele się zmienił. Znów przewagę w posiadaniu piłki osiągnęli gracze Oranje. W 53 min. doszło do wydarzenia, które zaważyło na losach tego nudnego spotkania. W posiadaniu piłki w polu karnym znalazł się Van Persie; napastnik Arsenalu wyłożył futbolówkę Sneijderowi, który z ok. 20 m uderzył bez zastanowienia. Bramkarz Japonii źle ułożył dłonie przy interwencji i piłka zatrzepotała w siatce. Japończycy usiłowali zmienić coś w swojej grze, ale mieli duże problemy z przejściem środkowej strefy boiska. Tylko sporadycznie odgryzali się więc rywalom. Z dystansu kilka razy uderzał Okubo, lecz bramkarz Holandii zawsze stał gdzie trzeba. Przed końcowym gwizdkiem "Pomarańczowi“ mieli dwie wyśmienite okazje do podwyższenia, ale wprowadzony na plac Afellay przegrał pojedynki z bramkarzem Japoniii. Azjaci mogli odpowiedzieć piłką meczową, jednak wolej Okazaki poszybował nad bramką.