- To nie jest działalność gospodarcza, przynosząca zyski, a realizacja zadań własnych gminy w dziedzinie ochrony zdrowia. Świadczymy usługi rehabilitacyjne - podkreśla Grażyna Szczepaniak, kierowniczka ŚDS. - Przymierzaliśmy się do tego już w ubiegłym roku, ale dopiero teraz mogliśmy zatrudnić rehabilitantkę.
Świadczenie usług nie tylko uczestnikom zajęć w ŚDS ma też na celu lepsze wykorzystanie zgromadzonego w placówce sprzętu. Jest tu rower, bieżnia, mini-atlas, ugul do rehabilitacji kończyn, łóżko do masażu i wiele drobnych urządzeń (m.in. piłki) do rehabilitacji. - Nasi uczestnicy korzystają z tego najwyżej trzy godziny dziennie. Tymczasem w mieście jest wiele osób, które potrzebują rehabilitacji lub po prostu chcą skorzystać z usług masażysty czy indywidualnej lub grupowej kinezyterapii - tłumaczy kier. Szczepaniak.
Zajęcia prowadzi fachowa siła, rehabilitantka Sylwia Nowak. Są one odpłatne, ale ceny pokrywają jedynie koszty zajęć, które obecnie odbywają się od 10.00 -16.00. Jeśli będzie takie życzenie klientów mogą być prowadzone w innych godzinach, np. późnopopołudniowych czy wieczornych. Z usług rehabilitacyjnych w ŚDS mogą korzystać zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci, także te dotknięte porażeniem mózgowym.
Pod okiem terapeuty
(iga)

Uczestnicy zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy z salki rehabilitacyjnej korzystają najwyżej przez trzy godziny dziennie. Teraz służy ona także innym. Na zdjęciu: Ryszard Pakulski i rehabilitantka Sylwia Nowicka.
Od początku marca w Środowiskowym Domu Samopomocy można skorzystać z zabiegów rehabilitacyjnych.