Podczas spotkania Lipnowskiej Grupy Literackiej promowano tomik „Leć motylu…Leć”

Podczas kwietniowego spotkania Lipnowskiej Grupy Literackiej swój najnowszy tomik wierszy „Leć motylu…Leć” promowała Danuta Czerwińska – Murawska z Brześcia Kujawskiego. To znana nie tylko w regionie poetka, prozatorka i propagatorka kujawskiej kultury. Jest wiceprezeską Kujawsko – Pomorskiego Związku Literatów we Włocławku. Z lipnowskimi literatami związała się niedawno, bo w grudniu ubiegłego roku.
W tym tomiku znalazły się wiersze, które powstały na emigracji i są wyrazem tęsknoty za ojczystym krajem. To bardzo emocjonalna poezja, którą trzeba delektować się powolutku w zaciszu własnego domu. Oddają uczucia człowieka, który znalazł się daleko od swojej dobrze znanej codzienności, od rodziny, przyjaciół, znajomych i miejsc. Niewątpliwym atutem tej publikacji są zdjęcia. Na tych kadrach wrażliwe oczy uchwyciły piękno i ulotność chwili. Teraz była niepowtarzalna okazja, by usłyszeć wiersze z ust autorki, a także z nią porozmawiać. Zdradziła, że ma gotowe cztery powieści, które czekają na publikację. Miejmy nadzieję, że te plany uda się jej zrealizować, bo rynek wydawniczy do łatwych nie należy.
Były kwiaty, gratulacje i życzenia, a przede wszystkim rozmowy z dala od prozy codzienności, która tak mocno przytłacza ostatnimi czasy wojennym koszmarem.
- Dla mnie był to kolejny wieczór pełen wzruszeń – dzieli się swoimi wrażeniami Maria Rykowska z Lipnowskiej Grupy Literackiej. – Ten czas spędziłam w cieple poezji Danuty Czerwińskiej – Murawskiej. Poetka dołączyła do nas niedawno, a już zachwyciła swoją poezją. Wiersze w tomiku autentycznie lecą, płyną, przemawiają tęsknotą i otulają. Pisane na emigracji są pełne tęsknoty. Poetyckie metafory niczym pędzel malarza tworzą obrazy smutku, wspomnień, ale jednocześnie nadziei. Motyl jest tu symbolem i ma za zadanie zabrać tę tęsknotę i smutek, by już nigdy nie wróciły. Wzruszająca atmosfera udzieliła się wszystkim. Wrażliwość Danusi bardzo do mnie przemawia, bo wiem jak smakuje rozłąka z bliskimi.
Podczas spotkania literaci mieli jeszcze jedno zadanie. Musieli przynieść wszystkie artykuły, które ukazały się w prasie na ich temat. Znajdą się one w kronice, którą prowadzi Bożena Ciesielska.
Spotkania Lipnowskiej Grupy Literackiej odbywają się co miesiąc, zazwyczaj w pierwszy piątek miesiąca, w Miejskim Centrum Kulturalnym w Lipnie. Grupa od ponad 30 lat funkcjonuje przy lipnowskiej bibliotece. Skupia ludzi, którzy przelewają swe myśli na papier i to z bardzo dobrym skutkiem.