Zobacz wideo: Fala upałów jest przeplatana burzami. Na to musisz uważać!
Z badania "Zwyczaje urlopowe Polaków - lato 2021", zrealizowanego przez serwis Prezentmarzeń, wynika, że najczęściej będziemy wypoczywać w kraju. Tak deklaruje 43 proc. respondentów. Co trzeci planuje urlop zarówno w kraju, jak i za granicą. 16 proc. wyłącznie za granicą, jeśli będzie taka możliwość. Tylko co dziesiąty zadeklarował, że nie zamierza nigdzie wyjeżdżać. Najchętniej wybieranym kierunkiem w turystyce krajowej jest morze - 38 proc. ankietowanych. W góry zamierza się wybrać 20 proc., na Mazury 17 proc. Nie brakuje także osób chętnych na wycieczki objazdowe po Polsce - 14 proc.
Wakacje 2021. Ile wydamy na tegoroczny urlop?
Niemal połowa z nas - do 1500 zł na osobę. Na wydatek do 2000 zł na osobę może sobie pozwolić 26 proc. respondentów badania, a 12 proc. ma budżet do 3000 zł na osobę. Największą część budżetu urlopowego pochłania zakwaterowanie. Na drugiej pozycji znalazło się jedzenie i dojazd. Jedną piątą budżetu wydajemy na atrakcje i rozrywki. Urlop finansujemy głównie z oszczędności i z bieżących dochodów. Tylko co szósty z nas zapożyczy się w banku lub u rodziny.
- Polacy podczas letnich urlopów starają się spędzać czas wolny coraz aktywniej, a sport - szczególnie ten z zastrzykiem adrenaliny - jest dobrą odskocznią od codziennej rutyny i dawką pozytywnej energii. To również dobry sposób na odreagowanie stresu związanego z pandemią oraz czasu, który musieliśmy spędzić w domu - mówi Aleksandra Bromblik z serwisu Prezentmarzeń.
Wakacje 2021. Które zagraniczne kierunki są najpopularniejsze?
Choć jesteśmy dopiero w połowie sezonu, już teraz widać, że tegoroczne lato coraz bardziej przypomina to z 2019 roku, kiedy Polacy masowo podróżowali na zagraniczne wakacje z biurami podróży.
- W tym roku Grecja i Turcja przez cały sezon walczą o palmę pierwszeństwa w naszych wewnętrznych rankingach. Oba kraje cieszą się bardzo dużą popularnością wśród naszych klientów, a zamiana miejsc na podium wynika z aktualnych promocji - zaznacza Jolanta Kołodziejczyk, dyrektor produktu w Wakacje.pl.
Jak dodaje, popularność Turcji i Grecji nie dziwi, bo to kraje, które jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego zapowiadały, że zrobią wszystko, by turyści mogli bezpiecznie spędzić tam wakacje. W obu państwach pracownicy branży byli priorytetowo szczepieni na koronawirusa. Choć restrykcje sanitarne zostały wdrożone, klienci wypoczywają tak, jak w latach poprzednich. Mogą korzystać z infrastruktury hotelowej, opcji all inclusive/ultra all inclusive, biorą też udział w wycieczkach fakultatywnych, a wszystko z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.
Jak kształtują się ceny zagranicznych wakacji w tym roku?
Ze statystyk Travelplanet.pl (wyjazdy zrealizowane do 27 lipca i zarezerwowane do końca sierpnia) wynika, że nieco ponad 2200 zł kosztowały przeciętne wakacje w lipcu z biurem podróży. To o ok. 400 zł mniej niż w rekordowym dla turystyki 2019 roku. Ta niska cena to po części konsekwencja rezerwowania wakacji jeszcze w zimowym i wiosennym lockdownie, gdy oferty były bardzo elastyczne: gwarantowały np. możliwość bezkosztowej zmiany kierunku lub terminu. Wystarczyło wpłacić kilkanaście proc. zaliczki a ich ceny były bardzo atrakcyjne.
Nie przegap
