Co roku na wiosnę wielu rolników podpalało trawy na własnych polach, łąkach i nieużytkach. To skutek pokutującego przesądu, że takie działanie poprawia żyzność gleb. Tymczasem, jak mówią wyniki wielu badań renomowanych ośrodków, skutek wypalania traw, jest odwrotny od zamierzonego. Ogień niszczy m.in. mikroorganizmy i niewielkie zwierzęta, które bardzo dodatnio wpływają na glebę oraz jej żyzność. Strażacy od lat tłumaczą gospodarzom, ze wypalanie jest szkodliwe, w walkę z tym procederem zaangażowała się też
Unia Europejska
Rolnikowi, który wypala grunty, można nawet odebrać dopłaty bezpośrednie. Wszystkie te działania przynoszą skutek, z roku na rok coraz mniej osób wypala pola i łąki, choć cały czas dochodzi do takich przypadków. - Tej wiosny nie mamy z podobnymi zdarzeniami większego kłopotu. Jest dość wilgotno, suchych traw nie ma zbyt dużo, więc trudniej je podpalić - powiedział nam st. kpt. Piotr Muszyński, komendant radziejowskiej jednostki powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. W zeszłym roku odnotowano
10 większych pożarów
traw, w tym dotychczas sześć. _- Do większości doszło w rejonie lasu osięcińskiego, podejrzewam, że może tam grasować jakiś podpalacz - _twierdzi komendant. Jak dotąd nie udało się go wykryć. W PSP liczą, że podobna pogoda jeszcze się utrzyma, co sprawi, że działalność podpalaczy będzie znacznie utrudniona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco