W Charzykowach znaleźli się przedstawiciele młodzieżowych drużyn strażackich z całej gminy Brusy. Ich opiekunami byli komendant gminny OSP Bernard Pick, Maria Frymark i Małgorzata Sznajdrowska. Wypad do sąsiedniej gminy okazał się bardzo atrakcyjny - adepci pożarnictwa nie tylko kąpali się dwa razy dziennie, pływali na żaglówkach, mieli zajęcia w Parku Narodowym, wpadli też do Mc Donalds a w Chojnicach.
- Przede wszystkim mieli zaś szkolenia z zakresu organizacji i prewencji - podkreśla gminny komendant OSP Bernard Pick.
W Chojnicach były też dwie godziny spędzone w komendzie u powiatowych strażaków. Można było zajrzeć nie tylko w każdy zakamarek wozów, także przymierzyć hełm czy maskę przeciwgazową, wypróbować gumaki. O tajnikach zawodu strażaka opowiadał aspirant Ryszard Wieliński.
- Fajnie jest - powiedziała nam Małgorzata Pokrzywińska z Lubni. - Jestem już w drużynie dwa lata, a na takim obozie po raz pierwszy. Bardzo mi się podoba.
Na zdjęciu: Zwiedzania strażackiej siedziby PSP nie zapomną Anna Buza, Marlena Heron, Karolina Ciemińska, Renata Osowska, Ewelina Rostankowska, Magdalena Lepak, Agnieszka Kłopotek, Małgorzata Pokrzywińska, Paweł Napiątek, Mateusz Janikowski, Waldemar Rafiński, Karol Kurs, Krystian Stąpór, Henryk Januszewski, Kamil Gierszewski, Szymon Synak, Rafał Kłopotek, Kamil Dolny, Łukasz Brzeziński, Damian Meller, Mariusz Gierszewski, Piotr Pestka, Bartek Grajkowski, Daniel Andrzejczak i Jacek Frymark.
Podpatrzeć fachowców
Maria Eichler

Przez cztery dni młodzi strażacy z gminy Brusy wypoczywali w siedzibie Państwowej Straży Pożarnej w Charzykowach. Najważniejszym punktem programu były odwiedziny u zawodowych strażaków.