Podręcznik słono kosztują. Kupujemy używane i w sieci

Pierwsi rodzice ze spisami podręczników pojawiają się w księgarniach zwykle pod koniec lipca.

- W tym roku jest nieco mniejszy ruch niż w ubiegłym o tej porze - zauważa Maria Maćkowiak, właścicielka księgarni pedagogiczno-szkolnej w Bydgoszczy. - Tradycyjnie większość osób zostawia zakup podręczników na ostatnią chwilę.

I nic dziwnego, bo nie jest łatwo wygospodarować w domowym budżecie kilkaset złotych, a tyle pozostawia się przy kasie. - Podręczniki wciąż są drogie - potwierdza Maria Maćkowiak. - Podwyżka podatku VAT na książki nie spowodowała jednak znaczącego wzrostu ich cen. Jeśli podrożały, to dosłownie o kilkanaście czy kilkadziesiąt groszy.

- Zdecydowanie najdroższe są książki do nauki języków - mówi Maria Maćkowiak. - Kosztują 60, 70, a nawet 80 zł I głównie dlatego zakup podręczników jest tak dużym wydatkiem.

- Najwięcej płacą za podręczniki rodzice gimnazjalistów - dodaje Łukasz Zedlewski z księgarni "Matras" w Toruniu. - Wydają średnio 400-500 zł, w zależności od wydawnictwa.

W gimnazjum wszystkie nowe książki muszą mieć trzecioklasisiści (uczą się według nowej podstawy programowej). Kto natomiast może, korzysta z podręczników używanych. Ponieważ można zaoszczędzić nawet połowę, chętnych nie brakuje. - W tym roku rozpoczęliśmy sprzedaż nieco wcześniej, bo od tego tygodnia - informuje Marta Modrzejewska z "Gratki". - Klientów nie ma zbyt wielu, ale przypuszczamy, że większość osób pojawi się po 1 sierpnia.

Toruń. Sześciolatek zakłada tornister. I jest problem

Używany podręcznik do matematyki do II klasy LO, wraz z płytą, w dobrym stanie dostaniemy już za 17 zł. Książki niemal zupełnie niezniszczone są nieco droższe, ale i tak zapłacimy za nie znacznie mniej niż w księgarni.

Coraz popularniejsze (i tańsze) jest też kupowanie podręczników w sieci.

- Pakiet do kształcenia zintegrowanego kupiłam w internecie za niecałe 150 zł, co uważam za dobrą cenę, bo w księgarni ten zestaw widziałam po 200 zł - mówi pani Katarzyna z Koronowa, mama tegorocznej pierwszoklasistki. - Komplet do angielskiego dostałam w sieci za 45 zł, a do niemieckiego za 37. W ten sposób zaoszczędziłam prawie 100 zł.