Odchodzą uczestnicy strajku, wydarzeń i rozmów.
Sesja i to, co stało się po niej było kulminacją wcześniejszych wydarzeń, braku zgody peerelowskich władz na zarejestrowanie niezależnej organizacji rolników, na wzór "Solidarności". 16 marca w siedzibie WK ZSL przy ul. Dworcowej 87 rozpoczął się strajk okupacyjny rolników.

Problemy rolników miały być przedstawione na sesji WRN trzy dni później. Ale - mimo wcześniejszych uzgodnień - sesja nieoczekiwanie została przerwana. Związkowcy "Solidarności", którzy na nią przyszli i część radnych postanowiła okupować salę sesyjną. Zostali usunięci siłą przez milicję i ZOMO, których znaczne siły zgromadziły się w mieście, szczególnie wokół WRN.
Trzech związkowców (Michał Bartoszcze, Mariusz Łabentowicz i Jan Rulewski) trafiło do szpitala.
Interwencja władz odbiła się szerokim echem nie tylko w regionie, ale w całym kraju. Przyjazd Lecha Wałęsy do Bydgoszczy, strajk ostrzegawczy, rozmowy z władzami w Warszawie zatrzymały strajk generalny.
Rolnicza "Solidarność" została zarejestrowana kilka miesięcy później, w maju 1981 r.
Tablica zawiśnie w sali
W sobotę, w 35. rocznicę wydarzeń marcowych w Bydgoszczy odbędą się uroczystości zorganizowane przez NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych, oba zarządy regionalne "S", wojewodę i marszałka. Patronat nad nimi objął prezydent Andrzej Duda.
Obchody 35. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 r. rozpoczną się już dziś koncertem Szymona Nehringa, zdobywca nagrody publiczności na ostatnim Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim.

Natomiast jutro o godz. 10 pod tablicą upamiętniającą strajk okupacyjny rolników przy ul. Dworcowej 87 zostaną złożone kwiaty. Godzinę później rozpocznie się msza św. w kościele św. apostołów Piotra i Pawła (pl. Wolności). Po niej złożenie kwiatów pod pomnikiem upamiętniającą wydarzenia w WRN - urząd wojewódzki, ul. Jagiellońska.
Do sali sesyjnej zostanie przeniesiona pamiątkowa tablica. Po wręczeniu odznaczeń wyświetlony będzie film "Czternaście dni. Prowokacja bydgoska". Na zakończenie o wydarzeniach bydgoskich opowie dr Krzysztof Osiński, historyk, pracownik delegatury IPN w Bydgoszczy.
Drugie obchody - w niedzielę
Część rolników i uczestników wydarzeń organizuje oddzielne obchody rocznicy - kwiaty pod tablicą upamiętniającą strajk złożą w niedzielę o godz. 12.

- Jako uczestnicy tych wydarzeń mamy mandat historyczny, by organizować obchody kolejnych rocznic bydgoskiego marca - mówi Wojciech Mojzesowicz, rolnik, współorganizator niedzielnych uroczystości. - Robimy to od 35 lat. Od 25 lat składamy kwiaty pod tablicą pamiątkową, którą sami ufundowaliśmy. Znowu chcemy się spotkać, by powspominać te wydarzenia i tych, których nie ma już z nami. W naszych obchodach wezmą udział prawnukowie i wdowy po uczestnikach bydgoskiego marca.
Swój udział zapowiedzieli niektórzy parlamentarzyści i radni PiS oraz Jan Rulewski.
- Traktujemy te obchody demokratycznie i nie mamy do nikogo żalu ani pretensji, że coś takiego robi - odniósł się do "podwójnych obchodów" wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, podczas wczorajszej konferencji, poświęconej 35. rocznicy wydarzeń. - Zapraszaliśmy na obchody, to była inicjatywa rolników indywidualnych (Solidarności RI - dop. jz).
Janusz Walczak, szef regionu kujawsko-pomorskiego NSZZ S" RI: - Nie widzę w tym nic złego. Nie wszyscy muszą sympatyzować z "Solidarnością", nie wszyscy muszą w tej samej drużynie grać. Inicjatywa była ogólna, każdy mógł do nas dołączyć.