Pogoda: Nadciąga bomba ciepła. Upalny początek drugiej dekady maja
Pogoda po raz kolejny zaskoczy nas dynamiczną zmianą. Tym razem jednak w tę cieplejszą stronę. Kolejny weekend maja i początek drugiej dekady miesiąca przyniosą prawdziwą bombę ciepła.
Jak informuje serwis twojapogoda.pl wszystko za sprawą ścierających się skrajnie różnych mas powietrza. To właśnie za ich sprawą pogoda częstowała nas raz wyjątkowym zimnem, a raz skrajnym ciepłem.
Sytuacja się zmieni, gdyż znad Afryki zacznie napływać gorące powietrze. Kolejny weekend maja przyniesie dynamiczne zmiany:
- jeszcze w piątek, 7 maja - miejscami będzie 7 stopni Celsjusza,
- od soboty zacznie robić się ciepło - temperatury osiągną wartości nawet 16 st. C.,
- niedziele przyniesie już prawdziwie letni podmuch i 25 stopni Celsjusza.
Prognoza pogody. Szok termiczny i 30 st. Celsjusza. A potem przymrozki i śnieg?
Kolejny tydzień maja i początek drugiej dekady to rozgoszczenie się lata w naszym kraju. W wielu miejscach Polski będzie nawet powyżej 20 st. Celsjusza. Najcieplej będzie na południu kraju i w centrum - nawet powyżej 30 st. C.
Przełom w pogodzie nie potrwa jednak długo. Pierwsze majowe upały potrwają do połowy kolejnego tygodnia. W okolicach 12 maja czeka nas załamanie pogody, a temperatury spadną nawet o 10 stopni.
Tym samym po raz kolejny pogoda zaserwuje nam prawdziwą karuzelę. Jak podaje serwis twojapogoda.pl czeka nas powrót:
- zimnego powietrza,
- porannych przymrozków,
- lokalnych opadów śniegu.
Pod znakiem pogodowej przeplatanki ma upłynąć cały miesiąc. Przypomnijmy jednak, że długoterminowa prognoza pogody obarczona jest ryzykiem niepewności.
Źródło: TwojaPogoda.pl.
