Na razie czekają nas przelotne opady, które mają zanikać już wieczorem. Środa będzie na Kujawach i Pomorzu sucha, ale w czwartek znów przelotnie popada. W piątek możliwe są już ciągłe opady.
Odczucie chłodu spotęguje umiarkowany wiatr wiejący ze wschodu. Meteoropaci odczują też spadek ciśnienia.
Weekend także zapowiada się deszczowo, a przyszły tydzień nie przyniesie poprawy aury. Jednak na razie, w przeciwieństwie do Małopolski, śnieg nam nie grozi. Bo zrobi się nieco cieplej - w najbliższych kilku dniach będzie to maksymalnie 9-10 stopni Celsjusza, w nocy 4-5. Znikną poranne przymrozki. W weekend temperatura wzrośnie do 10-11 stopni.
Prognoza do 22 października przewiduje sumę opadów od 25 do 35 mm na 1 m kwadratowy. Najmocniej będzie padać na wschód od Wisły. - To dobrze dla spragnionej wody ziemi, zwłaszcza dla Kujaw - stwierdza dr inż. Bogdan Bąk z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Badawczego Instytutu Technologiczno- Przyrodniczego. - Wilgotność gleby w rejonie Osięcin i zlewni rzeki Zgłowiączki, mierzona na głębokości 20 centymetrów, wynosi zaledwie 12-13 procent. Poziom Zgłowiączki i większości rzek w naszym regionie też jest rekordowo niski.
Wyborcza niedziela (25 października) zapowiada się chłodna. Powrócą poranne przymrozki.