Z północy zaczyna do nas napływać zdecydowanie chłodniejsza masa powietrza. Dwutygodniowa prognoza pogody, a zatem do początku maja, nie przewiduje nawet zbliżenia się temperatury do 20 stopni Celsjusza.
- W piątek ma spaść najwięcej deszczu i byłoby dobrze, aby ta prognoza sprawdziła się w stu procentach, a nawet bardziej. Prognozy IMGiW, które przewidywały kwiecień z ponadprzeciętnymi opadami, na razie nie sprawdziły się, bo aktualnie w regionie spadło tylko od 20 do 30 procent średniej sumy miesięcznej. Dobrze by było gdyby było tego więcej – komentuje bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
W sobotę dostaniemy się pod wpływ wyżowej aury, więc można oczekiwać rozpogodzeń. Będzie to niestety chłodny wyż, który nad ranem przyniesie duży spadek temperatury. W niedzielę i w poniedziałek niewykluczone są przygruntowe przymrozki.
Koniec kwietnia przyniesie niewielkie opady deszczu i niewielki wzrost temperatury zarówno w dzień, jak i w nocy. 2 maja ponownie mogą (choć nie muszą) pojawić się przymrozki.
Generalnie, majowy weekend (od 1 do 4 maja) w regionie ma być chłodny – termometry wskażą w dzień tylko 13 do 15 stopni Celsjusza, zaś nad ranem 2- 4. Powinno być jednak pogodnie.
- Znacznie cieplej zapowiada się po majowym świętowaniu. We wtorek 6 maja ma być 18-19 stopni. No i ma też padać - dodaje Bogdan Bąk.
