To, że będzie cieplej, nie oznacza, że szale i czapki możemy już odłożyć w głąb szafy. Jeszcze się przydadzą. Warto mieć też pod ręką parasole. Pogoda zmieni się również pod tym względem. Słońce ustąpi razem z syberyjskim mrozem.
- W ostatni tydzień zima ostro dała popalić. Lokalnie notowano spadek temperatury do prawie -20C. Na szczęście żegnamy mroźne powietrze, słupek rtęci od poniedziałku wyraźnie podniesie się - zapowiada Bogdan Bąk, bydgoski synoptyk ku radości zmarzniętych mieszkańców regionu.
Zobacz też: Ceny ziemi rolnej 2018. Ile trzeba zapłacić za hektar gruntów w województwach?
- Dotychczas chłodnemu powietrzu towarzyszyła słoneczna aura, a teraz pożegnamy się ze słoneczkiem, bo dominować będzie pochmurna, wilgotna aura. Coś za coś. Barometr ma również rozbujać się i to już nie będą wartości ciśnienia powyżej 1020 hPa, tylko znacznie mniejsze. „W marcu, jak w garncu” więc nie ma co liczyć na gwałtowny i stabilny wybuch wiosny. W ogóle aura jeszcze nie będzie się mogła zdecydować, czy bliżej jej do wiosny, czy jeszcze do zimy - uprzedza Bąk.
Na drogach może zrobić się niebezpiecznie, zachowajmy szczególną ostrożność. Synoptyk ostrzega: "Przejście od silnego mrozu do dodatniej temperatury może skutkować lokalną gołoledzią, zwłaszcza nocą i nad ranem. Trzeba uważać, bo blacharze tylko czekają na nieuważnych kierowców.
wideo: x-news/TVN Meteo