https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda stanie przed sądem

(karp)
Sprawa Krzysztofa Z. dzieli policję i straż  miejską w Świeciu. Na zdjęciu komendanci  obu sił: Andrzej Feit (po lewej) i Janusz  Dzięcioł.
Sprawa Krzysztofa Z. dzieli policję i straż miejską w Świeciu. Na zdjęciu komendanci obu sił: Andrzej Feit (po lewej) i Janusz Dzięcioł. Fot. Andrzej Bartniak
Burmistrz Świecia musi stawić się na następnej rozprawie strażnika miejskiego podejrzanego o ściąganie haraczy.

Ma wnieść coś do głównego tematu wczorajszej rozprawy - sms-a od jednego ze świadków, który miał w nim napisać, że to policjanci wymuszają zeznania obciążające strażnika.

Głównym bohaterem wczorajszego posiedzenia sądu był Janusz Dzięcioł, komendant Straży Miejskiej w Świeciu, a tematem - sms od jednego ze świadków, którego podejrzany dostał tuż przed aresztowaniem.

Komu pokazał wiadomość?

Świadek ów twierdził, że policja próbowała wymusić na nim zeznania obciążające Krzysztofa Z. Podejrzany pokazał tego sms-a swemu komendantowi. Twierdzi, że potem go skasował - dlatego sąd nie widział sms-a. Szuka świadków, że on istniał.

Sąd: - Dlaczego komendant nie zawiadomił prokuratury o treści sms-a, którego zobaczył?

Dzięcioł: - Myślałem, że rozmowa o tym z obrońcą podejrzanego wystarczy.

Sąd: - Dlaczego komendant nie zwolnił z pracy podejrzanego Krzysztofa Z., od razu po jego aresztowaniu?

Dzięcioł: - Prawo pracy nie przewiduje zwolnienia dyscyplinarnego z powodu aresztowania. Nie byłoby z tym problemu, gdybym miał w ręku wyrok skazujący Krzysztofa Z.

Sąd: - Komu, oprócz obrońcy, komendant przekazał informacje o sms-ie?

Dzięcioł: - Swojemu przełożonemu czyli Tadeuszowi Pogodzie, burmistrzowi Świecia. Wspominałem też o tym w rozmowach z kolegami.__Nic nie mówiłem mediom.

Do sprawy wrócimy

Po krótkiej naradzie sędziowie zdecydowali wezwać na następną rozprawę Tadeusza Pogodę. Poza tym poprosili lokalną prasę, w tym "Gazetę Pomorską" o udostępnienie artykułów, w których o sprawie wypowiadał się Janusz Dzięcioł.

Kolejna odsłona procesu strażnika odbędzie się 6 lipca.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska