Pogoń II Szczecin - Unia Janikowo 1:1 (0:1)
Bramki: Kacper Zaborski (58) - Gracjan Goździk (44).
Unia: Fabiszewski - Hulisz, Mysiak, Urbański, D. Kowalski - Ławniczak (90.+2. Krysztopowicz), Roszak - Ciechanowski (65. Kujawski), Goździk, Kujawa (54. Gabor) - Kędziora (65. Ginter).
Janikowianie walczą o trzecią pozycję w tabeli. Do Pogoni Nowe Skalmierzyce, która zajmuje najniższy stopień podium traci tylko dwa punkty. Z kolei jedno "oczko" tracili do rezerw Pogoni Szczecin, która w tabeli była na czwartym miejscu.
- W pierwszej połowie graliśmy odważnie - stwierdził Michał Orlik, trener Unii. - Staraliśmy się wymieniać dużo podań i to nam wychodziło. Długo nie mogliśmy swojej przewagi udokumentować golem. Udało się w samej końcówce po ładnej akcji Gracjana Goździka. Po przerwie Pogoń przejęła inicjatywę, a my oddaliśmy jej pole. Efektem była stracona bramka. Potem po zmianach wróciliśmy do dobrej gry. Mieliśmy trzy niezłe okazje do strzelenia gola, ale zabrakło nam skuteczności. W sumie jestem zadowolony z postawy zespoły. Cieszymy się także z tego punktu wywalczonego na trudnym terenie - dodał szkoleniowiec.
W następnej kolejce janikowianie podejmą Kluczevię Stargard.
